Te gnocchi robię bardzo często w okresie letnim. To proste w przygotowaniu i bardzo smaczne danie. Zarówno sos, jak i gnocchi możecie przygotować wcześniej, a później zapiec wraz z serem w piekarniku. Dodatkowym plusem jest to, że składniki potrzebne do przygotowania potrawy są stosunkowo niedrogie.
SZPINAKOWE GNOCCHI ZAPIEKANE
W SOSIE POMIDOROWYM Z MOZZARELLĄ
W SOSIE POMIDOROWYM Z MOZZARELLĄ
Składniki (na 4 porcje):
- 500 g ziemniaków o dużej zawartości skrobi (np. tajfun), odradzam przygotowywanie gnocchi z mołdych ziemniaków
- 80 g szpinaku
- 1 jajko
- około 150 g mąki pszennej (plus mąka do podsypania)
- 1 łyżeczka miękkiego masła
- sos: 500 ml przecieru pomidorowego, 2 ząbki czosnku, 1 mała cebula, pół łyżeczki słodkiej papryki w proszku, pół łyżeczki suszonej bazylii, 1 łyżka octu balsamicznego, sól i pieprz do smaku (opcjonalnie cukier do smaku)
- 1 opakowanie sera mozzarellą (125 g)
- listki bazylii dla ozdoby
Przygotowujemy gniocchi: ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę, gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Odcedzamy, przeciskamy przez praskę do ziemniaków. Lekko studzimy. Szpinak siekamy drobno, wrzucamy do rondelka, dodajemy odrobinę wody, smażymy przez około 2 minuty, aż zmięknie. Do ziemniaków dodajemy szpinak, jajko, 3/4 mąki. Wyrabiamy gładkie ciasto, stopniowo dodając w razie potrzeby pozostałą mąkę (być może nie będzie potrzeby wykorzystania całej mąki, wszystko zależy od użytej odmiany ziemniaków i wielkości jajka). Odrywamy kawałki ciasta, rolujemy je na stolnicy lekko wysypanej mąką tworząc długie wałeczki. Nożem dzielimy je na porcje szerokości ok. 2 centymetrów. Przy pomocy widelca odciskamy wzór na każdej kluseczce (można kluseczkom nadać kształt owalny i dopiero wówczas tworzyć wzór przy pomocy widelca). W dużym garnku doprowadzamy do wrzenia osoloną wodę. Wrzucamy partiami kluski. Kiedy wypłyną, wyjmujemy je łyżką cedzakową z wody.
Przygotowujemy sos: kiedy ziemniaki się gotują, na rozgrzaną patelnię wlewamy olej, wrzucamy posiekaną w kostkę cebulę i czosnek. Smażymy przez około 3 minuty. Dodajemy przecier, cukier, słodką paprykę, bazylię, ocet balsamiczny. Gotujemy przez około 5 minut. Pod koniec doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Zapiekanie gniocchi: Gniocchi dodajemy do sosu, delikatnie mieszamy. Przekładamy do dużego naczynia do zapiekania lub 4 mniejszych. Na wierzchu układamy plasterki mozzarelli. Naczynie wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Pieczemy przez 10 minut. Potrawę rozkładamy pomiędzy 4 talerze, dekorujemy listkami świeżej bazylii.
Całkowity czas przygotowania: 30 minut.
14 komentarzy
Lubię takie dania …. i do tego przepyszna i ulubiona świeża bazylka 🙂
Wyglada nieziemsko:-) Piekne i apetyczne…
Musi byś pyszne a raczej musiało być pyszne !!! 🙂
Pozdrawiam
http://myszkagotuje.blogspot.com
Bardzo to apetycznie wyglada
Takie danie biorę w ciemno:)
Ale kolorowe i apetyczne, super:)
o rany….jakie to pyszne…aż zdjęcie chciałoby się zjeść
pycha !!! koniecznie muszę spróbować takiego gnocchi ! wygląda tak kusząco *-*
Nie ma zmiluj, musze zrobic 🙂
Takie dania mogłabym jeść codziennie 🙂
Bardzo lubię gnocchi, najbardziej takie podsmażone po ugotowaniu.
Robiłam kiedyś gnocchi …ale te moje niczym się nie rózniły od naszych kopytek dlatego też teraz robię takie kluchy w formie kopytek, jest szybciej:). Najbardziej lubię odsmażane, ale taka wersja zw pomidorowym sosie też mi bardzo odpowiada:)
Ooo jaaa 🙂 zrobię na pewno ! 🙂
Zapraszam
zdrowiezwyboru.blogspot.com
Nie wiem, co robię źle, ale kopytka czy gnocchi zawsze wychodzą mi jakieś jałowe, czuje w nich mąkę choć daje jej tyle ile jest w przepisie. Proszę o jakieś wskazówki. Pozdrawiam:)