Te naleśniki robię bardzo często, gdy mam mieć gości. Wszystko przygotowuję kilka godzin wcześniej (czasem nawet dzień przed) a później nadziewam naleśniki i zapiekam w piekarniku. Pomysł z pomidorkami podpatrzyłam w jednej z książek Gino D’Acampo.
NALEŚNIKI Z MIĘSEM MIELONYM
Składniki (na 4 porcje):
[przepis własny]
- 400 g mielonej wieprzowiny
- 1 cebula, posiekana w kostkę
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 2 łodygi selera naciowego, pokrojone w mniejsze kawałki
- 2 marchewki, obrane, pokrojone w kosteczkę
- 100 ml czerwonego wina
- 200 g przecieru pomidorowego (passata)
- pół łyżeczki suszonego oregano
- pół łyżeczki słodkiej papryki w proszku
- 1/4 łyżeczki suszonego tymianku
- sól i pieprz do smaku
- 100 g startego żółtego sera (użyłam grana padano)
- kilka pomidorków koktajlowych, pokrojonych w plastry
- naleśniki: 250 ml mleka, 100 g mąki (użyłam mąki orkiszowej), pół łyżeczki soli, 2 jajka, 1 łyżeczka oleju
Na patelni rozgrzewamy olej, smażymy cebulę i czosnek przez 2-3 minuty. Dodajemy marchew i seler, smażymy mieszając przez 2 minuty. Dodajemy mięso, przesmażamy je ze wszystkich stron przez kilka minut. Wlewamy wino, gotujemy, aż połowa alkoholu odparuje. Dodajemy przyprawy i przecier pomidorowy. Gotujemy na małym ogniu, aż całość zgęstnieje (mi zajęło to około 20 minut).
Przygotowujemy naleśniki: mąkę przesiewamy, dodajemy mleko, jajka, sól, olej, całość łączymy przy pomocy trzepaczki lub miksera. Odstawiamy na 15 minut lub dłużej. Na patelni do naleśników rozgrzewamy niewielką ilość tłuszczu. Wlewamy porcje ciasta naleśnikowego (najłatwiej jest to zrobić używając chochelki), rozprowadzamy na patelni, smażymy z obu stron, aż lekko się zarumienią. Odkładamy na talerz. Z podanej porcji powinno Wam wyjść 6 dużych naleśników.
Na każdy naleśnik nakładamy porcję farszu, zawijamy. Naleśniki układamy w naczyniu żaroodpornym. Na wierzchu układamy plasterki pomidorów (ja posypałam je suszoną bazylią), posypujemy startym serem. Naczynie z naleśnikami wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, pieczemy przez 15 minut.
*farsz i naleśniki możecie przygotować na kilka godzin przed podaniem, a nawet dzień wcześniej. Usmażone naleśniki i nadzienie przechowujcie oddzielnie w zamkniętym pojemniku. Następnego dnia nałóżcie nadzienie na naleśniki, zrolujcie je i zapieczcie.
** zamiast wieprzowiny możecie użyć mięsa drobiowego, wołowiny lub pół na pół wieprzowiny i wołowiny
Całkowity czas przygotowania: 1 godzina.
17 komentarzy
pysznie wyglądają 🙂 smaka robisz tak późną porą 😉
Smaczny pomysł!
Pycha pomysł 🙂 Cudowny pomysł na obiad :>
ależ smakowicie się do mnie uśmiechają:D
Pomysl z pomidorkami faktycznie bezbledny 🙂
zrobię 🙂
Daj znać, czy smakowały 🙂
Zrobiłem, wyszły super. Żonie bardzo smakowały 🙂 Dzięki za przepis.
Łukaszu, miło mi to słyszeć 🙂
Swojego czasu bardzp często robiłam takie zapiekane naleśniki z mięsem mielonym, z tym, że u mnie troszkę inne nadzienie było. Pyszne były, podobnie jak Twoje:)
nic rewelacyjnego dlugi czas przygotowania az 1h tak prostej potrawy i zwijanie w rulony nic estetycznego
Moim zdaniem te naleśniki wyglądają estetycznie. Nie jestem w stanie ocenić tego, jak Tobie wyszła potrawa i jakich jakościowo użyłeś/łaś składników (o ile ją w ogóle przygotowałaś/łeś). Nie wiem, czego się spodziewałaś/łeś szukając przepisu na naleśniki faszerowane mięsem. Bo chyba nie coq au vin 😉
pozdrawiam
M.
Mieliśmy je dzisiaj na obiad, pycha! Tylko zamiast przecieru dałam koncentrat, bo w osiedlowym sklepiku o passacie nie słyszeli 🙂 Cieszę się, że odkryłam tak inspirujący blog, ale sobie pogotuję :-)!
Dzisiaj testuję 🙂 podzielę się wrażeniami 🙂
Naleśniki przetestowane, są pyszne 🙂 Nieco zmodyfikowałam przepis, dodając dużo więcej przypraw – takich samych, tylko w większych ilościach, bazylię miałam świeżą 🙂 I dodałam poł słoiczka koncentratu pomidorowego małego, żeby trochę wzmocnić smak. Pomysł z pomidorkami na wierzchu – super 🙂 A do naleśników – nieco więcej mąki, zamiast 100 gram, jakieś 160 gram – chyba wlałam za dużo wody na początku i miałam za rzadkie ciasto, musiałam zagęscić 🙂 Podzieliłabym się zdjęciem, ale nie mogę dodać 🙂
Zrobilam dzis i wyszlo pysznie !!!!!! Uwielbiam Twoje przepisy 🙂
Już wiem co dziś na obiad 😉