Czy na Waszych stołach króluje rozklepany tłuczkiem panierowany schabowy? Mam wrażenie, że w dalszym ciągu w wielu polskich domach nieodzownym elementem niedzielnego obiadu jest poczciwy schaboszczak. Odgłos tłuczka kuchennego dochodzący z mieszkań moich sąsiadów skutecznie mnie w tym utwierdza. Panierowany schab przyrządzam niezmiernie rzadko, średnio raz na 3-4 miesiące. Kupując schab, najczęściej wybieram ten z kością i od razu proszę sprzedawcę o ukrojenie kilku solidnej grubości kotletów . Takie kotlety przyprawione rozmarynem, octem balsamicznym i miodem z pewnością będą miłą odmianą w kuchni. Podaję je najczęściej z paperonatą oraz zapiekanym purree ziemniaczanym.
KOTLETY SCHABOWE Z PEPERONATĄ
Składniki (na 4 porcje):
- 4 kotlety schabowe (u mnie o grubości około 3 cm, wraz z kością)*
- sól i świeżo zmielony pieprz do smaku
- 1 łyżeczka suszonego rozmrynu
- 1 łyżeczka masła
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 łyżeczka miodu
- peperonata: 2 większe cebule, 2 ząbki czosnku, 4 papryki, 500 g siekanych pomidorów z puszki, pół łyżeczki suszonego oregano (lub więcej do smaku), 1 łyżeczka octu z czerwonego wina (opcjonalnie), sól i pieprz do smaku
Przygotowujemy peperonatę: cebulę obieramy, siekamy w piórka, czosnek drobno kroimy. Papryki oczyszczamy, kroimy w podłużne paski. Na patelni rozgrzewamy oliwę, smażymy cebulę i czosnek przez 2-3 minuty. Dodajemy paprykę, smażymy dalej, mieszając od czasu do czasu przez 10 minut. Wlewamy pomidory, smażymy dalej kolejne 15 minut. Pod koniec doprawiamy solą, pieprzem, oregano, octem winnym (możecie użyć także octu balsamicznego). Do peperonaty można dodać łyżeczkę posiekanych kaparów (na etapie dodawania pomidorów).
Przygotowujemy kotlety schabowe: Kotlety doprawiamy solą i pieprzem. Posypujemy pokruszonym rozmarynem. Na patelni rozgrzewamy olej, następnie dodajemy masło. Smażymy kotlety na rumiano z obu stron (przy kotletach z kością o grubości 3 cm smażę je przez 5 minut z jednej i 4 minuty z drugiej strony. Kotlety polewamy octem wymieszanym z miodem, smażymy przez kolejne 30 sekund. Kotlety podajemy razem z peperonatą.
Przygotowujemy kotlety schabowe: Kotlety doprawiamy solą i pieprzem. Posypujemy pokruszonym rozmarynem. Na patelni rozgrzewamy olej, następnie dodajemy masło. Smażymy kotlety na rumiano z obu stron (przy kotletach z kością o grubości 3 cm smażę je przez 5 minut z jednej i 4 minuty z drugiej strony. Kotlety polewamy octem wymieszanym z miodem, smażymy przez kolejne 30 sekund. Kotlety podajemy razem z peperonatą.
*możecie użyć cieńszych plastrów schabu, wówczas czas smażenia skróci się
Czas przygotowania: 30 minut.
15 komentarzy
Mimo iż należę do grona osób lubiących "tradycyjnego schaboszczaka" to z Twojego przepisu chętnie skorzystam 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
No cóż – w moim rodzinnym domu pojawiają się panierowane schabowe. To jedno z dań bez których życia nie wyobraża sobie mój młodszy brat. Za to ja nie przepadam. Jeśli już to wolę usmażyć na patelni grillowej taki kawałek schabu. Ten przepis idealny na sezon taniej papryki 😀
a jeszcze niedawno zadano mi pytanie, czy schabowe powinny pojawić się na blogu… jasne że powinny! i tradycyjne jak ktoś lubi i wysublimowane jak Twoje. mniaaaam
Ja również nie przepadam za tradycyjnych kotletem. Schab można przyrządzić na wiele sposobów. Twój na pewno wypróbuję 🙂
Pycha danie!
u mnie w rodzinie całe szczęście nie króluje schabowy, w bloku też nie słyszę walenia tłuczkiem (za co dziękuję blokowemu bogowi). Ale kotlety bez panierki to zupełnie inne kotlety. Nawet ja, nielubiąca mięsa, jestem skłonna zjeść i to nawet ze smakiem. Choć to nie zmienia faktu, że bardziej podoba mi się na tym talerzu właśnie pepeonata 🙂
Pozdrawiam
Monika
ja generalnie za schabem w ogóle nie przepadam. Wolę pierś z kurczaka w panierce :). Aczkolwiek na tłuczonego kotleta czasem się skuszę. Szczególnie lubię zabrać w podróż, w bułce 🙂
Ja nie robiłem schabowego już kilka lat, ale od sąsiadów faktycznie tłuczkiem niesie co weekend. Powiem szczerze, że taki kotlet do mnie przemawia i chętnie wypróbuję 🙂
bardzo fajna i ciepła fuzja smaków 🙂 pychotka 🙂
Pysznie wyglada. U mnie tradycyjny, panierowany schabowy jest tak rzadko , ze jest to swieto. Twoja odmiana wyglada znakomicie. Z pewnoscia podam taki na obiad.
Sciskam Ilona
Jakbym w domu moim powiedziała, że panierowanych schabowych nie będzie, to by mnie na walizkach z domu wynieśli;-) A ja wolę Twojego z kostką:-)
Wypróbowałem, wyszła rewelacja 😀
Wypróbowałem, wyszła rewelacja 😀
Bardzo fajny przepis. Jutro będę testować! 😉 Czy tak przygotowane kotlety można w jakiś sposób odgrzać? Np ponownie na patelnie podgrzać?
Pozdrawiam
Ania
Aniu, najlepiej w piekarniku pod folią, ewentualnie w mikrofalówce.