Mazurek makowy |
W moim domu Mama zawsze na Wielkanoc piekła mazurki. Obok popularnego mazurka na kruchym spodzie z polewą czekoladową, zawsze pojawiał się mazurek makowy na białkach. Będąc dzieckiem bardzo lubiłam to ciasto. Mama najczęściej ozdabiała je roztopioną czekoladą, ja tym razem postanowiłam posmarować jego wierzch masą kajmakową. Piekę go także latem, wówczas na wierzchu ciasta zamiast polewy układam sezonowe owoce i zalewam galaretką.
Ciasto nie jest skomplikowane w wykonaniu. Nie musicie także posiadać wagi kuchennej, wystarczy Wam szklanka, za pomocą której będziecie odmierzać składniki. Jeśli nie lubicie kremów maślano-budyniowych, pomińcie etap przekładania ciasta. Bez kremu będzie równie pyszne! Mam nadzieję, że i Wy pokusicie się o upieczenie takiego mazurka na tegoroczną Wielkanoc.
Przepis dodaję do akcji Mirabelki- Wielkanocne Smaki III.
MAZUREK MAKOWY
Składniki (na dużą blachę):
- 1 szklanka białek (około 8-10 białek)
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka suchego maku
- 1 szklanka mąki*
- 125 g masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- krem: 2 szklanki mleka, 250 g masła, 2 łyżki mąki, 10 łyżek wiórków kokosowych, 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii, 1 żółtko (opcjonalnie), 1 szklanka cukru pudru
- do dekoracji: masa kajmakowa** lub polewa czekoladowa, ulubione bakalie (u mnie morele i orzeszki piniowe)
Mazurek: Masło rozpuszczamy, odstawiamy do całkowitego ostudzenia. Białka ubijamy na sztywną pianę. Kiedy piana z białek będzie sztywna, dodajemy cukier w kilku partiach i miksujemy do momentu, gdy kryształki cukru przestaną być wyczuwalne w masie. Wsypujemy stopniowo mak i mieszamy delikatnie łyżką z białkami. Kolejno wlewamy stopione masło, delikatnie mieszamy łyżką. Wsypujemy w 3 partiach przesianą wcześniej mąkę z proszkiem i mieszamy łyżką. Uważamy, by piana nie opadła. Dużą blachę*** wykładamy papierem do pieczenia, przelewamy do niej ciasto. Pieczemy w temp. 180 stopni przez około 25-30 minut. Patyczek wbity w upieczone ciasto będzie suchy po wyjęciu (warto sprawdzić ciasto po 20 minutach, u mnie piekło się dość szybko). Upieczone ciasto pozostawiamy do przestygnięcia. Na tym etapie możemy poprzestać i ozdobić mazurek polewą czekoladową lub kajmakiem oraz ulubionymi bakaliami. Ciasto możemy też przełożyć kremem.
Krem: do 1 szklanki mleka dodajemy mąkę i wiórki, dokładnie mieszamy, by nie było grudek. Drugą szklankę mleka umieszczamy w garnku, zagotowujemy. Do gotującego się mleka dodajemy stopniowo mieszankę z mąką i wiórkami. Podgrzewamy cały czas mieszając, aż masa zgęstnieje (nie przejmujcie się, jeśli nie będzie bardzo gęsta. Po ostudzeniu jeszcze bardziej zgęstnieje). Masę zestawiamy z ognia, dodajemy ekstrakt, mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia. Masło ucieramy z cukrem i żółtkiem (jeśli używamy) na kremową i puszystą masę. Dodajemy do niej po łyżce masy budyniowej i dokładnie miksujemy. Przestudzony mazurek kroimy wzdłuż na pół, przekładamy kremem. Dekorujemy według uznania.
* Mama piecze to ciasto zawsze na krupczatce, ja użyłam mąki tortowej.
**masę kajmakową przed wyłożeniem na ciasto podgrzewamy, wówczas łatwiej można nią posmarować wierzch ciasta. Po udekorowaniu ciasta należy je wstawić do lodówki, by kajmak lub polewa stężały.
*** piekłam ciasto w dwóch kwadratowych formach o boku 20 cm. Ciasto było przez to troszkę niższe. Zamiast kroić ciasto na pół, położyłam jeden blat na drugim.
Czas przygotowania: 50 minut.
Mazurek makowy |
36 komentarzy
Obłęd<3!
Wygląda obłędnie:)
Malwino! Taki mazurek to dla mnie zupełna nowość i zaskoczenie (oczywiście pozytywne). Pozdrawiam 🙂
Idealny 🙂
piękny mazurek i na pewno bardzo smaczny :)))
Pozdrawiam,
Olinka – Smakowy Raj
pięknie wygląda 🙂
W miejscu gdzie opisujesz jak zrobić krem powinno być drugą szklankę MLEKA zagotowujesz nie mąki:P
Dziękuję za czujne oko 🙂
a u mnie nie ma zwyczaju pieczenia na święta mazurka. są wszelkie inne ciasta, ale mazurka nie ma 🙁 W tym roku na pewno pojawi się na stole! i to dzięki Tobie 🙂
Zachęcam do wypróbowania przepisu. Na dniach pojawią się jeszcze dwa przepisy na mazurki: kajmakowo-migdałowy dla leniwych i mazurek na kruchym spodzie z marcepanem i śliwkami 🙂
będę czekać 🙂
Piękne ciasto! Choć jak na mazurek dość wysokie, ale śliczne po prostu 🙂
pozdrowienia :*
A ja podobne ciasto w formie babki zawsze piekłam.. a tu mazurek! Ślicznie wygląda. 😀
wygląda przepięknie 🙂 bardzo świątecznie 🙂
wygląda rzeczywiście obłędnie 🙂 aż muszę przetestować ten przepis przy najbliższej okazji
super, fantastyczny
świetnie wygląda, bardzo lubię ciasta z makiem:)
mmmm moja babcia go robiła. tylko ze na górę dawała warstwę tej samej masy co w środku i układała wzorki z rodzynek .
Mazurek wygląda obłędnie i ten mak .. uwielbiam! Serdecznie zapraszam do wspólnej zabawy na mojej akcji na durszlaku ,,Żurek czy Mazurek!?'' http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/zurek-czy-mazurek będę zaszczycona Twoim wpisem 🙂 Pozdrawiam! 🙂
Smakowicie wygląda ten Twój mazurek!
znakomity *-*
Smakowite, dobry sposób na wykorzystanie białek! Pozdrawiam
bardzo ładny i na pewno pyszny!!!
super się preznetuje, aż mam ochotę zrobić mazurek, choć u mnie w domu jakoś nie tradycji ich pieczenia 😉
Bardzo mi się podoba taki makowy mazurek 🙂
Oh takiego to jeszcze ani nie widzialam ani nie jadlam:) Pieknie sie prezentuje Malwinko!:)
Zachwycam się tym mazurkiem już od paru dni! A że bardzo lubię ciasta z makiem, to chyba kiedyś zdecyduję się go zrobić. Przepis jest naprawdę ciekawy, a białek u mnie zawsze pod dostatkiem 🙂
Boskie! Mi się mazurki kojarzą z płaskimi ciastami – Twój bardziej przypomina tort 🙂
Nietypowy ten mazurek, taki wysoki… Chyba sama bym mazurkiem go nie nazwała 😉 Choć nieważnie jak się nazywa, istotne, że pięknie się prezentuje i pewnie jest pyszny! 🙂
Pozdrawiam,
zamiastczekoladek.blogspot.com
Piękne zdjęcia i obłędne ciasto!
Jestem pod wrażeniem 🙂
w jakiej blaszce najlepiej upiec ??
W klasycznej dużej prostokątnej blasze do pieczenia (ma wymiary 23 cm na bodajże 36-37 cm)
To ciasto można określić jako Poezję Smaku..! Naprawdę godne polecenia.
Chciałabym zrobić takie ciasto, ale co zrobić potem z 8 żółtkami ;( Sugestie?
Proszę zrobić ciasto kruche i zamrozić. Ewentualnie lemon curd (przepis jest na blogu). Można go również mrozić.