Coś dla wielbicieli krajanek. Połączenie mocno kakaowej warstwy z kokosem bardzo przyjemnie się komponuje. Ciasto ma strukturę zwartą, przypomina troszkę ciasteczka. Minusem jego przygotowania jest to, że w trakcie czeka Was ekspresowe mycie mieszadeł miksera. W oryginale obie warstwy były dodatkowo przełożone dżemem malinowym, ja jednak postanowiłam pominąć ten dodatek.
KRAJANKA KOKOSOWO-CZEKOLADOWA
Składniki (na formę 20cmx20cm):
Na warstwę kakaową:
- 125 g masła
- 100 g cukru pudru
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 40 g mąki pszennej
- 30 g kakao
Na warstwę kokosową:
- 2 jajka, lekko roztrzepane
- 150 g cukru pudru
- 150 g mąki pszennej
- 70 g wiórków kokosowych
Przygotowujemy ciemną warstwę: Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę. Wbijamy jajko, miksujemy. Wlewamy ekstrakt, mieszamy. Wsypujemy mąkę i kakao, miksujemy do połączenia się składników. Masę przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia (masa ma konsystencję rzadszego ciasta na ciastka). Pieczemy przez około 10-15 minut w temp. 180 stopni (aż wierzch lekko stwardnieje).
Kiedy warstwa ciemna jest w piekarniku, przygotowujemy masę kokosową: Jajka ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę (muszą się dobrze połączyć, wystarczy miksować na średnich obrotach przez około 3-4 minuty). Dodajemy mąkę i wiórki, miksujemy do połączenia.
Na podpieczoną ciemną warstwę wykładamy masę kokosową (nie jest to zbyt przyjemna czynność, masa jest gęsta). Wkładamy do piekarnika, pieczemy dalej przez 20-30 minut, aż wierzch stanie się lekko rumiany, a warstwa kokosowa zwarta (wykałaczka wbita w ciasto powinna być czysta).
Upieczone ciasto studzimy, kroimy na 16 części. Dodatkowo możemy je polać roztopioną mleczną czekoladą.
Czas przygotowania: 55 minut.
19 komentarzy
bardzo fajnie wygląda
oj bardzo lubię takie ciacha:) nie dość, że cudnie wygląda, to jeszcze jest pyszne!
Ale smakowicie!
Oj to ekspresowe mycie trzepaczek miksera nie takie straszne jak się ma w rezultacie takie cudowności uzyskac:) pozdrawiam ciepło
Wygląda bajecznie ;D
krajanki sa tak grzesznie pyszne 😀
super pomysł:) bardzo lubię krajanki w sumie takie ciasteczka z niej wychodzą:)
Wyglada suuper!:) Musi byc dobre:)
krajanka jest świetna , idealne połączenie smaków 😉
Pyszny kawałek słodkości!
świetna! wygląda bardzo zachęcająco 🙂
bardzo lubię krajanki, więc ta też przypadła mi go gustu 😉
W pierwszej chwili myślałam, że to sernik 🙂 Cudo 🙂
Nie jesteś sama, większość osób myślała, że to seromakowiec:)
Witam. jakie ciasto, którego nie trzeba trzymać w lodówce Pani poleca?
To ciasto z rabarbarem jest bardzo fajne http://filozofiasmaku.blogspot.com/2012/05/ciasto-migdaowe-z-rabarbarem-i.html#.UZiVq6JFDdo
Ewentualnie blondies http://filozofiasmaku.blogspot.com/2013/02/blondies-z-porzeczkami.html#.UZiVf6JFDdo (można do niego dodać inne ulubione owoce)
To na białkach jest też świetne i delikatne http://filozofiasmaku.blogspot.com/2012/06/torta-al-bianco-duovo.html#.UZiVpKJFDdo
pozdrawiam
Malwinna
Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź 🙂
A ogólnie kruche ciasta np. z rabarbarem można trzymać na blacie, nie w lodówce?
A kruche ciasto np. z rabarbarem trzeba trzymać w lodówce?
Nie powinno mu się nic stać. Trzeba je tylko przykryć, by nie obeschło. Ciasta kruche, drożdżowe czy ucierane spokojnie przetrwają bez lodówki (o ile nie pozostawisz ich w mocno nasłonecznionym miejscu na dłuższy czas). Ciasta nasączane, z dodatkiem kremów, bitej śmietany muszą być przechowywane w lodówce.