Ta zupa, autorstwa Kena Homa, od razu wpadła mi w oko. Szybka w przygotowaniu, gotuje się dosłownie chwilkę, do tego można do niej wykorzystać ryż, który został nam z obiadu. Jeśli bierze Cię choroba, zrób ją czym prędzej. Idealnie też rozgrzewa w chłodny zimowy dzień.
TAJSKA ZUPA Z RYŻEM (KAO TOM)
Składniki (na 4 porcje):
- 100 g ugotowanego ryżu
- 1,2 l bulionu drobiowego lub rosołu
- 3 łyżki sosu rybnego
- świeżo zmielony pieprz do smaku
- 3 łyżki posiekanego czosnku
- do przybrania: 2 dymki pokrojone na cienkie paseczki, 1 łyżka korzenia imbiru pokrojonego na cienkie w paseczki, 1-2 czerwone chili pokrojone w cienkie podłużne paski
W garnku umieszczamy bulion i ryż. Doprowadzamy do zagotowania, dodajemy sos rybny i doprawiamy pieprzem. Gotujemy przez 5 minut. Na patelni smażymy czosnek przez około 20 sekund, aż lekko się zrumieni i będzie chrupiący (uważajcie aby go nie przypalić, będzie wówczas gorzki). Odsączamy go z tłuszczu na ręczniku papierowym. Zupę rozlewamy pomiędzy 4 miseczki, posypujemy czosnkiem i przybraniem.
Całkowity czas przygotowania: 7 minut.
Przepis dodaję do akcji Peli- Z książką w kuchni.
9 komentarzy
zawsze chciałaś przyrządzić coś z kuchni azjatyckiej, może teraz się uda 🙂 wygląda pysznie 🙂
Nigdy nie jadłam nic tajskiego chyba;)
Próbuję się zebrać w sobie na zrobienie pewnej tajskiej i nie potrafię. Twoja wygląda niezwykle apetycznie. Zresztą co tu mówić jesteś w tym specjalistką
bardzo apetycznie wygląda:)
Powiem Ci, że takie szybkie przepisy u mnie szczególnie mają wzięcie:) Na pewno wypróbuję:)
Ekspresowa pychota! Pozdrawiam
bulion z kostki?
Kostek akurat u mnie nie uświadczysz 🙂 Gotuję co 4-5 dni świeży bulion. Najczęściej warzywny albo właśnie drobiowy.
Postaram się wkrótce zamieścić na blogu przepisy na podstawowe buliony. Być może komuś się przydadzą.