Nie pamiętam już kiedy ostatni raz zdarzyło mi się kupić sklepowe pieczywo. Zdecydowanie wolę przygotować je w domu. Nie dość, że wiem, co się w nim znajduję, to dodatkowo mogę kombinować i tworzyć zupełnie nowe przepisy. Tym razem stworzyłam bułeczki pomidorowe z ziołami i parmezanem. Już sam zapach wydobywający się z piekarnika podczas pieczenia zapowiada, że szykuje się coś niezwykle smacznego. Przekonajcie się sami i wypróbujcie przepis.
BUŁKI POMIDOROWE Z PARMEZANEM
Składniki (na 8 sztuk):
[przepis własny]
- 4 szklanki mąki pszennej bułeczkowej (typ 650)
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
- 1 łyżeczka granulowanego czosnku
- 2 łyżki oliwy
- 1 szklanka ciepłej wody
- pół szklanki przecieru pomidorowego (passata)
- 20 g świeżych drożdży
- do posmarowania: żółtko rozmącone z odrobiną zimnej wody
- do posypania-starty parmezan lub grana padano
Mąkę mieszamy z przyprawami, cukrem i solą. Drożdże kruszymy do miseczki, mieszamy z kilkoma łyżeczkami ciepłej wody. Odstawiamy na 15 minut. Pozostałą wodę mieszamy z przecierem. Do mąki dodajemy drożdże, wodę z przecierem, oliwę. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto (w razie potrzeby podsypujemy je mąką). Przekładamy je do wysmarowanej olejem miski, przykrywamy ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce na około 1 godzinę 15 minut do podwojenia objętości. Ciasto dzielimy na 8 części, z każdej formujemy okrągłą bułkę. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy ściereczką, odstawiamy na 30 minut do napuszenia. Bułeczki smarujemy żółtkiem, posypujemy serem. Pieczemy przez 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Studzimy na kratce. Jeśli chcecie, by bułeczki miały bardziej chrupiącą skórkę pieczcie je w temp. 200 stopni przez około 18-20 minut.
*do bułeczek możecie dodatkowo dodać posiekane oliwki, kapary lub suszone pomidory.
Czas przygotowania: 2 godziny 20 minut
14 komentarzy
ale smakołyki:) porywam bułeczkę na kolację
świetne wyglądają:) chętnie bym zjadła taką bułeczkę:)
mają śliczny kolorek!
Te bułeczki mają wspaniały kolor 🙂
Przepiękne. Cudny kolor i zapach pewnie też. 🙂
o! zrobię na 100% mam teraz mega fiksacje w temacie pieczenia pieczywa 😀
super!
Ślicznie wyglądają, ciekawa jestem smaku 🙂
cudnie się prezentują
cudnie się prezentują 🙂
zabilas mnie tym drugim zdj 😉 niesamowicie wygladaja
świetny kolor bułki w środku, chętnie bym sobie taką zjadła na śniadanie 🙂
ten przepis mnie powalił na kolana – muszę je koniecznie zrobić 🙂
czy mogę użyć zwykłej mąki pszennej ?
pozdrawiam Marta
Marto, najlepiej użyć mąki, o której pisałam (dostępna za śmiesznie niską cenę w realu, lidlu, nawet biedronce). Jeśli nie uda Ci się na nią trafić, użyj mąki typ 550. Z niższą bałabym się, że wyjdą "gniotowate".
pozdrawiam
Malwinna