Od pewnego czasu staram się gromadzić przepisy, które w okresie bożonarodzeniowym będę mogła wykorzystać do przygotowania prezentów dla najbliższych. Te ciasteczka były pomysłem mojego Połówka, który niezwykle lubi kandyzowany imbir. Myślę, że moim bliscy będą zadowoleni z zestawu słodkości, który przygotuję dla nich na święta.
CIASTECZKA Z IMBIREM I CYNAMONEM
Składniki:
- 100 g miękkiego masła
- 1 żółtko
- pół szklanki cukru
- 1 łyżeczki ekstraktu pomarańczowego*
- 200 g mąki
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1-2 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 50 g kandyzowanego imbiru, posiekanego
- dodatkowo: drobny cukier do obtoczenia ciasteczek
Masło ucieramy na puszystą masę z cukrem. Dodajemy żółtko i ekstrakt, miksujemy. Wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, sodą, cynamonem, gałką. Miksujemy do połączenia składników. Jeśli masa będzie zbyt sucha dodajemy odrobinę zimnej wody (dodałam 1 łyżeczkę). Imbir drobno siekamy, wsypujemy do masy i dokładnie mieszamy. Z masy lepimy kulki wielkości dużego orzecha włoskiego (masa jest krucha, ciastka formujemy uciskając masę w dłoni. Ciasto możemy także rozwałkować i wykrawać dowolne kształty foremkami), lekko spłaszczamy i obtaczamy w cukrze. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia zachowując odstępy. Pieczemy przez około 12 minut. Upieczone ciasteczka będą mieć zwarte brzegi i miękki środek. Zostawiamy je przez 5 minut na blasze do pieczenia i przenosimy na kratkę. Przechowujemy je w metalowej puszce do tygodnia czasu.
*zamiast ekstraktu pomarańczowego możecie dodać do ciastek inny ulubiony, np. waniliowy
Polecam Wam także inne przepisy na świąteczne ciasteczka
16 komentarzy
Cudownie swiateczne, sprawdza sie jako prezent 🙂
uwielbiam kandyzowany imbir! pewnie się skuszę na upieczenie takich ciasteczek :-))
mmmmm pychotka ,muszę zrobić koniecznie:-)
Pachną aż tutaj 🙂
Muszą być pycha i mają takie piękne pęknięcia 🙂
fajne i to bardzo 🙂 nie jadłam jeszcze z kandyzowanym imbirem a imbir kocham… muszę upiec 🙂
Bardzo świąteczne ciasteczka;)
lubię ciasteczka o korzennym smaku 😉
Smaczny i wspaniały prezent będzie 🙂
az same pekaja, idealnie kruche 😉
oj tak.. zapachniało świętami:) obłędnie…
robi sie coraz bardziej świątecznie , super ciacha ;d
Lubie!
Nie jadłam jeszcze kandyzowanego imbiru …ale podejrzewam, ze musi smakować wspaniale:). Piękne te ciasteczka, a Bliscy na pewno będa zachwyceni prezentami:) pozdrawiam ciepło
Cudnie popękane, takie domowe… A pachnieć musiały obłędnie!
choć nie ma jeszcze świąt ani zimy upiekła je dzisiaj, bardzo smakowały wszystkim domownikom! dzieki wielkie 🙂