Okres jesienno-zimowy to czas, kiedy moją kuchnię wypełnia zapach świeżo upieczonych ciasteczek. Nieodłącznym dodatkiem do ciastek są różnej maści ekstrakty (nie mylić z cuchnącymi chemią olejkami do ciast). Przez kilka lat żyłam w przeświadczeniu, że najcudowniejszym z ekstraktów jest ekstrakt z wanilii. Później pojawiły się inne- pomarańczowy, miętowy, cytrynowy i w końcu…migdałowy. Nie ukrywam, że chętnie nabyłabym perfumy, które pachniałyby tak cudownie. Wąchając zawartość buteleczki ma się nieodpartą ochotę na spróbowanie choć odrobiny tego cuda. Zawartość 82% alkoholu powinna jednak skutecznie wybić nam to z głowy (poza głową Połówka, bo on rzecz jasna musiał sprawdzić, jak ekstrakt smakuje solo).
Co najlepiej zrobić jesienią po powrocie do domu? Założyć ciepłe kapcie, owinąć się kocem i z filiżanką w dłoni delektować się smakiem domowych ciasteczek. Migdały, rozpływające się w ustach orzechy makadamia…i jesień już nie jest taka straszna.
MIGDAŁOWE CIASTKA Z ORZECHAMI MACADAMIA
Składniki (na 20 dużych ciastek):
[przepis własny]
- 100 g miękkiego masła
- 50 g cukru pudru
- 90 g mąki
- 40 g drobno zmielonych migdałów
- pół łyżeczki ekstraktu migdałowego
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 10 orzechów macadamia, podzielonych na pół
Masło ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę. Dodajemy ekstrakt i chwilkę miksujemy. Wsypujemy mąkę wymieszaną z sodą i migdałami. Dokładnie miksujemy. Ciasto formujemy w kulę i wkładamy do lodówki na 30 minut.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Z ciasta formujemy kulki, spłaszczamy i układamy na blasze zachowując odstępy (będą rozlewać się na boki). Na środku każdego ciastka wciskamy kawałek orzecha. Pieczmy przez 12 minut. Pozostawiamy na blasze na 3 minuty i przenosimy na kratkę. Ciastka przechowujemy w puszce do 2 tygodni.
Całkowity czas przygotowania: 45 minut.
20 komentarzy
Sliczne ciasteczka. I ja lubie takie migdalowe. Wlasnie mi przypomnialas, ze czas najwyzszy zaczac przegladac przepisy na ciasteczka. Co roku pieke je dla moich bliskich 🙂
Pozdrowienia.
Uwielbiam migdały i wszystko co migdałowe. Wpraszam się na jedno takie piękne ciasteczko 🙂
Pozdrawiam cieplutko.
nigdy nie jadlam tych orzechow 🙁
pycha do mojej porannej kawki:D
Oj dawno Cię nie odwiedzałam 🙁 Ale jakoś ogólnie do innych słabo zaglądałam, przez ostatnie zabieganie.
Ciasteczka cudne, myślę że orzechy macadamia mogą się w tej formie świetnie sprawdzić, bo do jedzenia jako przekąska same, jakoś mi nie podchodzą. Śmiałam się z koleżanką że to mydło formowane na kulkę 😀
Ah i zapomniałabym, piękne zmiany na blogu 🙂
O tak, kruche ciasteczka, kocyk i kubek herbaty. Nic więcej do szczęścia nie potrzeba.
<3 zaraz biegnę po orzechy do sklepu i rozgrzewam piekarnik! mniam!
Bardzo lubię orzechy macadamia, dlatego te ciastka na pewno by mi smakowały! 🙂 Mam je w spiżarni, myślę że czas je wykorzystać!
Jesteś Ciasteczkową Królową 🙂 Pychotka!
Ciastka z orzechami macadamia są rewelacyjne w smaku. Z ekstraktami niestety ciężko…trudno dostępne, zostaje jedynie allegro. Ciasteczka musiały pięknie pachnieć.
Ładnie tu u Ciebie, dawno nie byłam. Pozdrawiam 🙂
A wiesz, ze gdzies mi ostatnio mignely migdalowe perfumy? Pachnialy oblednie. I jestem pewna, ze te ciastka pachna co najmniej rownie dobrze 🙂
fajne….tak do herbaty….rozmarzylam sie….
fajne do pochrupania:D
Śliczne ciacha. 🙂
Nie chce mi się robić, ale wpadłabym na kilka do CIebie:D
Macadamię uwielbiam, jadłam niedawno. A prawdziwe ekstrakty, niestety, drogie i trudno dostępne.
Migdały i macadamia w jednych ciastkach. Musiały być pyszne. 🙂
mniam!
tak myślę, że macadamia mieści się w pierwszej trójce moich ulubionych orzechów 🙂
Cudne te ciasteczka. I te orzeszki, no bajka po prostu 🙂
Wyglądają smakowicie!