W ubiegłym tygodniu wraz ze znajomymi spotkaliśmy się na drugim wieczorku kulinarno-filmowym. Tym razem nasze spotkanie było tematycznie związane z Hiszpanią. Na przystawkę zaserwowałam tapas, do których podałam hiszpańskie chlebki, na które przepis znalazłam u Madame Edith. Robiłam je już kilkakrotnie i nie raz jeszcze powtórzę. Są ekspresowe w wykonaniu, banalnie proste i do tego bardzo smaczne. W najbliższych dniach postaram podzielić się z Wami resztą hiszpańskich przepisów.
CHLEBKI HISZPAŃSKIE
Składniki (na 5 sztuk):
- 200 g mąki pszennej (najlepiej bułeczkowej typ 650, sprawdzi się także mąka luksusowa typ 550)
- 10 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka soli
- 100 ml ciepłej wody
- 4 łyżki oliwy
- do posypania: sól gruboziarnista, nasiona czarnuszki, sezam, rozmaryn lub inne ulubione zioła
Mąkę mieszamy z solą. Drożdże kruszymy do miseczki, zalewamy wodą, dokładnie mieszamy i odstawiamy na 15 minut. Do mąki dodajemy drożdże, olej, całość dokładnie mieszamy, po czym wyrabiamy dłońmi (wyrabia się bardzo szybko). Jeśli masa będzie zbyt sucha, dodajemy odrobinę ciepłej wody. Ciasto lekko naoliwiamy i przekładamy do czystej miski. PRzykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na pół godziny. Piekarnik nagrzewamy do 210 stopni z termoobiegiem (230 stopni bez termoobiegu). Ciasto dzielimy na 5 części. Dłońmi formujemy płaskie placki i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Chlebki posypujemy ulubionymi dodatkami (lekko je wciskając w ciasto) i wkładamy do piekarnika. Pieczemy 10-12 minut. Studzimy na metalowej kratce.
Całkowity czas przygotowania: 45 minut.
38 komentarzy
Mmm pychota. A co było serwowane w części filmowej? 🙂
Jako danie główne podałam kurczaka po katalońsku w sosie z czekolady, chili, pomarańczy i migdałów. Na deser kremowy mus czekoladowy. Postaram się wkrótce zamieścić pozostałe przepisy na blogu.
Hmmm… a czy takie cudo można przygotować dzień wcześniej? Czy raczej nie warto?
Nigdy nie przetrwały u mnie do następnego dnia, więc ciężko mi stwierdzić, jakie będą. Raczej odradziłabym Ci pieczenie ich dzień przed jedzeniem. Cały proces wraz z wyrobieniem, wyrastaniem i pieczeniem zajmie Ci około godziny (co w porównaniu z innym pieczywem jest stosunkowo małą ilością czasu)
Ale apetycznie wyglądają 😉
Świetny pomysł, z chęcią wypróbuję
Pięknie wyglądają, pewnie jeszcze lepiej smakują 🙂 Pozdrawiam
wyglądają fantastycznie, super pomysł na imprezkę:)
Sama z checią zrobie, bo wygpadaja rewelacyjnie!!!
Bardzo fajne, niby łatwe, a super do przegryzania:)
Świetnie wyglądają, muszę przetestować przepis na mojej hiszpańskiej teściowej 🙂
pozdrawiam serdecznie!
jakie ładne 🙂
Chyba też się na nie skuszę! 🙂
Swietny pomysl z tytmi wieczorkami, zaluje, ze do nas wszyscy maja tak strasznie daleko… Pieknie ci wyszly te chlebki. Zreszta w ogole caly wieczor musial byc pyszny!
palce lizac 😉
Uwielbiam takie chlebki, ten z rozmarynem na wierzchu podoba mi się najbardziej 🙂
Czarnuszka na chlebkach – uwielbiam!
zazdroszczę chlebków i tych spotkań kulinarno-filmowych
Mmm pycha! I takie podręczne 🙂
super przepis:)
jeju, wyglądaja jak z książki kucharskiej!
bardzo mnie kusza, aby je wyprobowac! 🙂
Pozdrawiam 🙂
Bardzo ciekawe te chlebki. Z czarnuszką wyglądają tak uroczo.Pozdrawiam:)
Wyglądają troszkę jak chlebki naan albo po prostu tak mi się luźno kojarzy, bo ja moje czarnuszką posypuję własnie 🙂
wygladaja cudnie i super apetyczne zdj 😉
Przy całym moim uwielbieniu do tapas koniecznie muszę je zrobić : )
Wygladają bardzo apetycznie, strasznie mi się podobają czarnuszkowe robaczki 🙂
rzeczywiście szybki …a wygladają bardzo smakowicie:) pozdrawiam
musza byc smaczne 🙂 Ciekawa propozycja do lekkiej salaty i grillowanego miesa.
A propo "dnia następnego" to jednak nie polecam 😉 Zdecydowanie lepiej smakują na świeżo. I chyba kolejny raz mnie kuszą… :>
A mnie nie chcialo sie wyrobic to ciasto:( ale moze dlatego ze dodałam suche drożdże??
A mnie nie chciało sie wyrobić:( może dlatego ze dodałam suchych drożdży?
Z suchymi powinno być ok, odmierzałaś wszystkie składniki przy pomocy wagi? Robię je przynajmniej raz w miesiącu lub częściej i zawsze są ok. A co było nie tak? Ciasto zbyt suche?
Najpierw nie chciało się wyrobić, a potem jak już zrobiłam kulkę to odstawiłam i nie urosło, no może odrobinkę!Mierzyłam składniki wagą i ilość drożdży suchych tez zmieniłam bo jest napisane że 7g odpowiada 25g świeżych, wiec tak zmniejszyłam żeby wyszło na 10 świeżych, wiec może to moja wina z ta drożdżową kombinacją. Ale…już wyjęłam i wyszło super kruche:D:D i PYSZNE:)!!! Czy takie powinno byc?
Dodałam czarnuszki i kaparów i jest REWELACJA!! Zajadamy się z narzeczonym!! Dzięki za przepis będę do niego wracać!!
Co do suchych, to ja zawsze przyjmuję, by na 25 g dodawać 14 g. Ale wszystko jest kwestią produktu, którego używamy. Jeśli chodzi o chlebki to owszem, są kruche, można je oczywiście piec troszkę krócej, ale takie chrupiące są moim zdaniem najlepsze. Cieszę się, że wszystko poszło po Twojej myśli 🙂
Właśnie zrobiłam do sałatki i wiecie co?… bez rewelacji. Ja nie padłam z zachwytu 🙂
Widocznie nie Twoje smaki 🙂
Właśnie upiekłam, smakują świetnie! Czarnuszka idealnie do nich pasuje:) Dzięki za przepis!!!