To ciasto będę piekła zdecydowanie częściej. Jest mocno orzechowe w smaku i pełne drobinek czekolady. Zniknęło w mgnieniu oka, zdążyłam tylko zrobić jego zdjęcie przed pokrojeniem. Myślę, że będzie równie smaczne z dodatkiem jabłek lub gruszek. Serdecznie Wam polecam!
CZEKOLADOWO-ORZECHOWE CIASTO ZE ŚLIWKAMI
Składniki (na tortownicę 20 cm):
[źródło]
- 175 g miękkiego masła
- 175 g cukru muscovado
- 3 jajka
- 175 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 175 g zmielonych orzechów laskowych
- 50 g gorzkiej czekolady, posiekanej
- 2 łyżki całych orzechów laskowych
- 500 g śliwek węgierek, wypestkowanych i posiekanych
- dodatkowo kilka śliwek na wierzch ciasta
- 40 g czekoladowych groszków
Mąkę mieszamy z sodą, proszkiem i orzechami. Masło ucieramy z cukrem za pomocą miksera. Dodajemy po jednym jajku i dalej miksujemy. Wsypujemy mąkę z orzechami, miksujemy krótko do połączenia się składników. Dodajemy posiekaną czekoladę i śliwki, mieszamy. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia. Wlewamy ciasto (będzie gęste) i wygładzamy jego wierzch (najlepiej za pomocą łyżki zwilżonej zimną wodą). Na wierzchu układamy połówki pozostałych śliwek (lekko je dociskając), orzechy i groszki czekoladowe. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, pieczemy przez około 60 minut (w oryginalnym przepisie podano czas 40-50 minut, jednak moim zdaniem jest to zbyt krótki czas pieczenia). Po ostygnięciu ciasto możemy posypać cukrem pudrem.
36 komentarzy
Pycha 🙂 Chyba też takie zrobię ;D
uwielbiam takie, więc pewnie też takie zrobię 😉
Na wszystkich blogach to ciasto prezentuje się pysznie. Ale tutaj? Jakbyś dodała kurkumy. A może to takie zdjęcie?
Moje miało kolor taki, jak na zdjęciu. W środku było troszkę ciemniejsze.
Cudnie jesienne ciasto. 🙂 Dla tych aromatów można przekonać się do tej pory roku.
Pysznie wygląda 🙂 Z jabłkami równie dobre 😉
Dziękuję za możliwość wspólnego pieczenia 🙂
Fantastyczne, bardzo jesienne smaki 🙂
Pięknie wygląda, musi być pyszne! Wpisuje się już w jesienne klimaty 🙂
ale piękne ciasto, rozpłynęłam się nad nim:D porywam duży kawałek!
musi być pycha 🙂 wcale nie dziwię się, że będziesz je piekła częściej 🙂 jak dorwę orzechy laskowe na następnych większych zakupach, też je upiekę!
Cudnie wygląda! Ten piękny kolor pewnie zawdzięcza muscovado :).
wyglada pięknie..i śliwki i orzechy bardzo lubię .Jutro muszę poszukać dobrych śliwek:)Pozdrawiam .
Smakowite wyszło Wam to ciasto 🙂
Dopiero pisałam u Maggie komentarz typu ochy i achy nad tym ciastem. Skoro Ty i Maggie piszecie, że jest pyszne to zapisuję je na listę do zrobienia. 🙂
Ale super wygląda, ciekawy ma kolor, Kocham śliwki i muszę je zrobić…<3
Czy został może kawałek na spróbowanie??
Bardzo apetyczne, nie dziwię się że szybko znikło 🙂
mmmm, ale pychota! porywam kawałek! : )
Jaki piękny grubasek *.*
Świetne połączenie smaków – orzechy, czekolada i śliweczki. Ciacho wygląda abardzo smakowicie! 🙂
wspolnie zawsze smakuje lepiej ;D
hmmm, gdzieś już to ciasto widziałam:) Wygląda super!
Bardzo podobne do pieguska 🙂
Mam zaszczyt nominować Twój blog do Versatile Blogger Award Po szczegóły zapraszam do mnie 🙂
Dziękuję!
mmm zjadłabym kawałeczek 😉
Czekolada i śliwki to cudowne połączenie <3
Wspaniałe ciacho Malwinko. Połączenie smaków wspaniale pasuje. Cudne.:)
boskie ciasto , czekolada ,orzechy ,śliwki – czego chcieć więcej ? pycha !
Wygląda naprawdę świetnie i jeśli smakuje jak wygląda to z pewnością je upiekę ;-))
Śliwki, czekolada, orzechy. To ciasto musi być pyszne! 🙂
Malwinko,
tak mnie zachęciłyście z Maggie do tego ciasta, że i ja go spróbuję 🙂 Bardzo mi się podoba!
A ze względu na urlop nie będzie mnie przez pewien czas u Ciebie, więc do napisania/przeczytania po powrocie!
Pozdrawiam cieplutko,
E.
kocham sliwki a to ciasto wyglada cudnie!!
oj pysznie wygląda. Połączenie bardzo udane 🙂
Wygląda jak ciasteczko piegusek:)))
Polecam koniecznie taką zupkę:) a co do ciasta to uwielbiam ze śliwkami, ale jakos jeszcze nie miałam okazji zrobić w tym sezonie…
ciasto zapowiada się pysznie.
Malwino.
porwałam się na to ciasto. Sezon na śliwki. sama nie wpadłabym na takie połączenie. I tak jak piszesz, znika błyskawicznie. Proste, przepyszne. Orzechy, śliwka, gorzka czekolada……
Na wierzch mojego ciasta wcisnęłam jeszcze takie malutkie herbatniki ze spodem czekoladowym. Chrupanie, tekstura, wygląd- wyrasta wysokie. Pierwsze miejsce na topie.
Korzystam z wielu twoich przepisów i już cieszę się z k olejnej Twojej książki.