Dziś kolejny przepis z wykorzystaniem ricotty. Te placuszki będę robiła na pewno zdecydowanie częściej. Są bardzo delikatne i puszyste, wręcz rozpływają się w ustach. Świetnie komponuje się z nimi sos z gorzkiej czekolady. Z racji tego, iż nie miałam w domu żadnych świeżych owoców, postanowiłam podać je z prażonymi orzechami włoskimi. Z dodatkiem jagód, bądź malin będą jeszcze smaczniejsze!
PLACUSZKI Z RICOTTY Z SOSEM CZEKOLADOWYM I ORZECHAMI
Składniki (na 10 sztuk):
- 250 g ricotty
- 100 ml mleka
- 75 g mąki
- 2 jajka (osobno białka i żółtka)
- łyżka drobnego cukru
- łyżeczka ekstraktu z wanilii
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- sos- 50 g gorzkiej czekolady*, 50 ml kremówki 30%
- do posypania: garść orzechów włoskich, uprażonych na suchej patelni
Mąkę, mleko, ricottę, cukier, ekstrakt proszek do pieczenia i żółtka miksujemy na gładką masę. W osobnej misce ubijamy na sztywno białka ze szczyptą soli. Białka stopniowo dodajemy do masy z ricottą i mieszamy delikatnie łyżką do połączenia składników. Na patelni do naleśników rozpuszczamy odrobinę masła. Za pomocą małej chochelki nalewamy porcje ciasta i smażymy z obu stron na rumiano.
Przygotowujemy sos: w garnuszku umieszczamy kremówkę i połamaną czekoladę, podgrzewamy cały czas mieszając, aż składniki się połączą. Placuszki podajemy z sosem czekoladowym i uprażonymi orzechami. Orzechy możemy zastąpić ulubionymi owocami.
*jeśli nie lubicie gorzkiej czekoladą, zastąpcie ją mleczną
Całkowity czas przygotowania: 15 minut.
32 komentarze
Nie ma nic lepszego niż słodkie placuszki z gorzką czekoladą!
Ale mi narobiłaś smaka na te placuszki , kochana 🙂
Wyglądają przepysznie <333
Zdjęcia przeapetyczne! 🙂
A formę kupiłam w Tesco w Żywcu. Nie wiem, co to za firma, ale mam jeszcze 1 czy 2 blaszki z tej serii i są po prostu świetne. Masywne, dość ciężkie, ale nie przywierają, idealne kształty i wysokość.
Dziękuję Maniu, przejdę się w takim razie do Tesco jutro i się rozejrzę;-)
bajka, po prostu bajka…
Po wczorajszych brownie, masakrycznie czekoladowych marzę dziś o boczku 😛
mmmm jakie wspaniałe rozpoczęcie dnia:D
Wyglądają obłędnie 🙂
Pozdrawiam ♥ Pati
mmm ,pyszniutkie placuszki <3
chętnie zjadła bym pare 😉
Też ostatnio robiłam placuszki z ricottą, są takie delikatne i przepyszne 🙂
ooo, ta lejąca się czekolada <3
obłęd!
Pozdrawiam i zapraszam do siebie;)
Aż ślinka leci…
Zrobię placuszki mężusiowi, będzie w siódmym niebie.
Pozdrawiam serdecznie.
Ricotta mnie kusi od dawna i jak w końcu ją kupię to chyba wyczaruję sobie takie pyszne placuszki 🙂
Malwinko,
to niesamowite! Zaskoczyłaś mnie z tą ricottą w placuszkach. Nie przypuszczałabym, że wyjdą aż tak lekkie i delikatne. Pysznie wyglądają!
Pozdrawiam serdecznie,
Edith
ale to musi być pyszne…zapiszę ku pamięci:)
ojej, genialne placuszki! i ten sos czekoladowy! *.*
Cudowny ten sos. I placuszki, oczywiście :). Dotąd robiłam placuszki z ricottą lub mascarpone z dodatkiem owoców, ale pomysł z orzechami świetny, do wypróbowania.
Boskie te placuszki. Kusisz 🙂
placuszki na bazie ricotty jadłam raz. Owszem były pyszne ale mój faworyt to zwykłe mleczne, najlepiej biszkoptowe naleśniki na słodzonym cieście – podawane z cukrem pudrem i ew. dżemem 😉 chyba przez moją mamę, robi je tak pyszne że każdy inny dodatek psuje ich smak
żądam cenzury na takie zdjęcia, kiedy na diecie jestem 😉
serio mówiąc: link zapisuję. uszczęśliwię kiedyś męża.
Placuszki z ricotty sa takie delikatne, uwielbiam je! a sos prezentuje sie cudownie 😉
Muszę spróbować:)wyglądają bardzo apetycznie 🙂 szczególnie z tą czekoladą ;D
Lepszego śniadania od takich placuszków z sosem nie umiem sobie wyobrazić, Pyszności:)
jeju Maliwnko, co do Ciebie wejdę, to nie ma rzeczy, nawet wymyślnej której bym nie zjadła 😉
sos czekoladowy wygląda bardzo, ale to bardzo apetycznie 🙂
Bardzo lubię robić i jeść wszelkie takie placuszki, chętnie wypróbuję z ricottą.
Jaki sos! Mniam, słodko, idealne miejsce dla mnie:)
W takim razie będę musiała kupić serek ricotta 😉
http://www.przysmakiewy.pl
Dałam ten przepis moim Rodzicom i są zachwyceni! Bardzo im smakowało. Mnie niestety nie, bo generalnie nie gustuję w racuchopodobnych placuszkach;p
Agateq.
Takie placuszki z dodatkiem sera zawsze dobrze smakują i tak jak piszesz wręcz rozpływają sie w ustach 🙂
O jacie, ale mi zaburczało w brzuchu…
Placuszki tak delikatne, że wprost rozpływają się w ustach 🙂 Potwierdzam zdania powyżej 😉