Na rozpoczęcie IV Letniego festiwalu zupy Eli razem z kilkoma blogerami postanowiliśmy przygotować letnie minestrone. Bardzo lubię takie lekkie, pełne aromatycznych warzyw zupki. Wystarczą sezonowe warzywa, odrobina fantazji i na stole ląduje pyszna zupa. Nawet mój Luby, który często kręci nosem, kiedy na obiad ma być zupa, zjadł ją ze smakiem. Oryginalny przepis zmodyfikowałam wzbogacając go o szpinak i pesto z liści rzodkiewki.
MINESTRONE ALLA MILANESE
Składniki (na 4-6 porcji):
[inspiracja: G. D’Acampo]
- 2 marchewki, obrane, pokrojone w kostkę
- 3 łodygi selera, pokrojone w kostkę
- 250 g szpinaku, posiekanego
- 1 duży ziemniak lub 3 mniejsze, pokrojone w kostkę
- 2 cebule, obrane, grubo posiekane
- 2 litry wywaru warzywnego
- 2 cukinie pokrojone w grubszą kostkę
- 300 g drobnego makaronu
- 2-3 łyżki pesto z rzodkiewki
- 80 g tartego parmezanu do posypania zupy
- sól i pieprz do smaku
W garnku z grubym dnem rozgrzewamy oliwę, smażmy cebulę, marchew, selera przez 3 minuty, od czasu do czasu mieszając. Wlewamy bulion, kiedy zacznie wrzeć, dodajemy cukinię. Zmniejszamy ogień i gotujemy 15 minut. Dorzucamy makaron i szpinak, gotujemy dalej kilka minut, aż makaron będzie al dente, a szpinak zwiotczeje. Zupę doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy z pesto z liści rzodkiewek, rozlewamy na talerze. Podajemy posypaną wiórkami parmezanu z grzankami.
Całkowity czas przygotowania: 25 minut.
17 komentarzy
Dla mnie wygląda pysznie :). Niestety mój Luby nic bez mięsa nie ruszy 😉
Piękne apetyczne zdjęcia. A tę zupę bardzo lubię. Muszę sobie też kiedyś ugotować:)
wygląda smakowicie 🙂 pewnie wyjdę na głąba hehe, ale nie wiedziałam że liście rzodkiewki można jeść 🙂 człowiek się uczy całe życie, pozdrawiam
Można, są na prawdę smaczne. Pesto z rzodkiewki mój Połówek jada chętniej aniżeli klasyczne bazyliowe;)
wyglada pieknie 😉
Ja bardzo lubię zupy. Niespecjalnie lubię je robić, ale jeść uwielbiam 🙂
Dzisiaj taką jadłam. Pycha 🙂
Swietnie wyglada, bardzo apetyczne zdjecia! Moj Mezczyzna zupy lubi i podejrzewam, ze bez miesa bylby w stanie wytrzymac dluzej niz ja 🙂
Pięknie podane, pysznie wygląda;) Ale to u Ciebie już tradycja – Uwielbiam przeglądać Twoje wpisy;)
Przepyszne! 🙂
Bosko się zapowiada 😀
Minestrone to pyszna zupa. Z chęcią bym taką zjadła na dzisiejszy obiad, bo wygląda strasznie apetycznie 🙂
Z sobotnimi pozdrowieniami,
Edith
Pyszności – to jest idealny czas na takie zupy.
POjadłabym sobie 😉
http://www.przysmakiewy.pl
swietna zupeczka:)
pozdrawiam
Urzekłaś mnie tymi fotkami kochana! Swoją drogą już od jakiegoś czasu co do Ciebie wchodzę to podziwiam zdjęcia i niesamowity postęp jaki zrobiłaś od założenia bloga.
Podziwiam!
Martuś, bo zacznę się rumienić. Dziękuję za tak miłe słowa!