Kilka dni temu prezentowałam Wam migdałowe ciasto z rabarbarem i kruszonką. Niejednokrotnie zdarza nam się jednak, że nie dysponujemy wystarczającą ilością czasu, aby upiec jakieś ciasto. Wówczas na ratunek przychodzą nam muffiny. Te z lekką nutką migdałów i amaretto, cudownie różowym rabarbarem są wręcz kwintesencją wiosny. Do tego duża ilość kruszonki, bo któż jej nie lubi? Swoją drogą, czy jako dzieci lubiliście obskubywać kruszonkę z ciasta? A może niektórym z Was ten nawyk pozostał? Częstujecie się proszę muffinami 😉
Przepis dodaję do akcji Usagi- Czas na piknik oraz akcji Olciaky- Rabarbarowa akcja.
MIGDAŁOWE MUFFINKI Z RABARBAREM I KRUSZONKĄ
Składniki (na 12 sztuk):
[przepis własny]
- 150 g mąki pszennej
- 110 g mielonych migdałów
- łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 140 g cukru
- 1 jajko
- 200 ml mleka
- 2 łyżki amaretto
- 80 ml oleju
- 150 g różowego rabarbaru
- kruszonka- 30 g miękkiego masła, 1/4 szklanki zmielonych migdałów, 3 łyżki drobnego cukru
Składniki na kruszonkę wyrabiamy palcami. W misce łączymy zmielone migdały, mąkę, cukier, proszek i sodę. W drugiej misce mieszamy jajko, mleko, amaretto i olej. Rabarbar kroimy w kawałki. Składniki mokre dodajemy do suchych, mieszamy do połączenia się. Masę wlewamy do foremek na muffiny (na około 2/3 wysokości foremek), na wierzchy układamy rabarbar (możemy go posypać dodatkowo cukrem) i sypiemy kruszonkę. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, pieczemy 20-25 minut.
Całkowity czas przygotowania: 30 minut.
20 komentarzy
chętnie bym się jednym takim pięknym muffinem poczęstowała 🙂
Ja również i przyznam szczerze do dziś najbardziej lubię skubać kruszonkę, a muffiny uwielbiam:)
A wiesz, że ja właśnie jem upieczone wczoraj muffinki z rabarbarem i kruszonką?!
Ale mam zupełnie inny przepis 🙂 Podzielę się z nim na blogu w weekend.
Pozdrawiam serdecznie,
Edith
a ja mam właśnie zapas świeżego rabarbaru do wykorzystania:))) i już wiem co zrobię:) dzięki!
Czekalam, czekalam i sie doczekalam 🙂 Wygladaja oblednie! Robilam kiedys podobne, ale moje nie wyszly takie foremne i urocze.
Ja lapie jedna albo i dwie:) Pysznie wygladaja!:)
jutro tez chyab upieke 🙂 jak bedzie lało hehe bo szkoda pogody na siedzenie w piekarniku 🙂
pozdrawiam
zawsze ak roilam ;d
Rabarbar króluje u mnie w kuchni i w takich babeczkach chętnie bym go widziała 🙂
Mówisz, ze to dobre?:) wierzę na słowo i upichcę:)
ależ zjadłabym takie ciacho!!! niestety na razie marzenie ściętej głowy 🙁 pozdrawiam cieplutko.
Muffinki …… jak dla mnie niebo:)
Te 'male' wypieki zawsze sa dobrym pomyslem, gdy czasu niewiele, dlatego i ja czesto je popelniam. A jesli z rabarbarem i migdalami, to czestuje sie bardzo chetnie 🙂
Pozdrawiam!
Straszna mam słabość do różowego rabarbaru, ale za Chiny nie mogłam nigdzie znaleźć. Dobrze, że ten brzydszy, zielony chociaż smakuje równie wspaniale. Apetycznie!
ja się częstuję, ponieważ robiłam podobne i były pyszne 🙂 udany wypiek na piknik 🙂
Świetny pomysł na wykorzystanie rabarbaru. A do tego migdałowe, a do tego kruszonka. Mniam!
Malwiś, ja muffinki w każdej postaci. 🙂 A takie z dodatkiem rabarbaru. Pożeram z miejsca.
Pozdrawiam
Ania
P.S: Zabieram się za ciasteczka Anzac.
pysznościowe! pożeram wzrokiem 🙂
aaaaaaaa, wyglądają przepysznie! ja zawsze robiłam ciasto rabarbarowe, ale muffiny są genialnym pomysłem! 🙂
Pyszne;)
Panno Maliwnno, serdecznie dziękuję za udział w akcji!:)