Szwedzkie klopsiki

przez Malwina
Klopsiki szwedzkie przepis

Te szwedzkie klopsiki na pewno będę powtarzać częściej, tym bardziej, że Połówek zapałał do nich wielką miłością. Ważne, aby do przygotowania tego dania użyć esencjonalnego rosołu wołowego, dzięki któremu sos będzie naprawdę smaczny. Początkowo miałam je podać z pieczonymi ziemniakami, jednakże z braku czasu przygotowałam purree ziemniaczane. Te klopsiki to dowód na to, że czasem najprostsze w wykonaniu dania mogą być bardzo smaczne. 

SZWEDZKIE KLOPSIKI 

Składniki (na 4 porcje):
[przepis własny]

  • 500 g mielonej wieprzowiny (użyłam łopatki)
  • łyżeczka świeżego tymianku, drobno posiekanego
  • 1 mała cebula, pokrojona w kosteczkę
  • 1 jajo
  • mała bułka
  • pół szklanki mleka
  • sól i pieprz do smaku
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 2 łyżki masła
  • 450 ml rosołu wołowego
Bułkę namaczamy w mleku. Cebulę szklimy na maśle, odstawiamy do ostygnięcia. Do mięsa dodajemy jajo, napęczniałą bułkę, cebulkę, tymianek, doprawiamy solą i pieprzem. Jeśli masa jest zbyt rzadka, możemy ją wymieszać z odrobiną bułki tartej. Mięso odkładamy na pół godziny do lodówki. Po tym czasie formujemy klopsiki i zostawiamy je na kilkanaście minut w temperaturze pokojowej. Smażymy na rumiano ze wszystkich stron (do smażenia użyłam masła i oliwy). Odkładamy na papierowy ręcznik. 
Na tej samej patelni rozpuszczamy 2 łyżki masła. Wsypujemy mąkę, smażymy przez 2-3 minuty, aż ładnie się przyrumieni. Wlewamy bulion, gotujemy chwilkę, mieszając, aż sos zgęstnieje. W razie potrzeby przyprawiamy solą i pieprzem. Klopsiki podałam razem z purree ziemniaczanym ze szczypiorkiem. 

*rosół wołowy gotuję raz na kilka tygodni, dzielę na porcje i zamrażam w woreczkach na lód

Czas przygotowania: 20 minut.

35 komentarzy
0

Podobne posty:

35 komentarzy

Tygrysica 25/04/2012 - 7:59 am

Wygląda na to, że kolejny raz przygotuję klopsiki z Twojego menu, bo też wyglądają bardzo ciekawie i apetycznie.

Odpowiedz
tu-tusia 25/04/2012 - 8:10 am

Ja je robię z trochę innego przepisu. I najpierw je gotuję, a potem smażę. Więcej pracy, ale warto wg mnie – są idealnie miękkie i sprężyste w środku i chrupiące zewnątrz. Do tego esencjonalny sos i żurawina – uwielbiam tak samo jak i mój połówek 🙂

Odpowiedz
Malwina 25/04/2012 - 8:16 am

Chętnie wypróbuję takiego sposobu na klopsiki Martuś;)

Odpowiedz
mojetworyprzetwory 25/04/2012 - 8:02 am

Wspaniałe! Wyglądaja przepysznie! Przepis zapisany do zrobienia;)

Odpowiedz
limonka 25/04/2012 - 8:12 am

Ech… gdyby nie to, że wieprzowina to najmniej zdrowe mięso…

Odpowiedz
Monica 25/04/2012 - 8:39 am

Pychoty! Jadłam takie w Ikei 😉

Odpowiedz
Maggie 25/04/2012 - 9:18 am

Szwedzkie klopsiki i u mnie w domu sa hitem, do ktorego czesto wracam 🙂

Odpowiedz
magda k. 25/04/2012 - 9:36 am

przepis zapisuję bo mi się bardzo podoba 🙂

Odpowiedz
Wiewióra 25/04/2012 - 10:26 am

Wyglądają obłędnie… oj tęsknię za takimi daniami 🙁

Odpowiedz
kulinarne-smaki 25/04/2012 - 11:57 am

Zrobiłam się głodna dobrze, że niedługo obiad 🙂

Odpowiedz
Majana 25/04/2012 - 2:49 pm

I mnie się podoba ten przepis, a mięsko zamienię na indycze, bo wieprzowego nie lubię za bardzo. 🙂
Pozdrowienia 🙂

Odpowiedz
Ola 25/04/2012 - 3:00 pm

o tak, zdecydowanie zagoszczą na moim stole, bo wyglądają na takie, które mój Łasuch pochłonie w oka mgnieniu 🙂

Odpowiedz
JustInka 25/04/2012 - 4:28 pm

Ja uwielbiam pulpeciki 🙂 Najczęściej robię drobiowe ( lubimy też rybne) Zawsze je najpierw podsmażam. Ale może twoje też przetestuję 🙂

Odpowiedz
judik 25/04/2012 - 5:15 pm

Wyglądają tak delikatnie i pysznie! a sosik jaki aksamitny! mniam:)

Odpowiedz
Optymistyczna 25/04/2012 - 5:42 pm

o klopsiki. 🙂 wyglądają bardzo apetycznie 🙂

Odpowiedz
kruszyna 25/04/2012 - 6:20 pm

Od razu mi się skojarzyły z Ikeą, ale takie domowe muszą być znacznie smaczniejsze 🙂

Odpowiedz
Jak u Ma-gdy 25/04/2012 - 7:10 pm

przypominają mi pobyt na stypendium w Finlandii, gdzie również jada się szwedzkie klopsiki (ze względu na fakt, że Finlandia przez wiele lat pozostawała pod szwedzkimi wpływami, w zasadzie nie ma własnej kuchni narodowej) – chyba sobie zrobię i powspominam 🙂 dzięki za przepis!

Odpowiedz
pasjonatka 25/04/2012 - 8:39 pm

mm 😉

Odpowiedz
moje pasje 25/04/2012 - 8:41 pm

uwielbiam pulpeciki w każdej wersji 🙂 Do tych szwedzkich juz się przymierzam chyba od roku 🙂

Odpowiedz
Elexis 26/04/2012 - 5:27 am

brzmi wyśmienicie:)

Odpowiedz
Ala 26/04/2012 - 5:47 am

Czasem naprostsze = najlepsze!

Odpowiedz
Feri 26/04/2012 - 8:07 am

Mniaaaam Malwino, bez dwóch zdań WYPRÓBUJE! ;-)pysznie wygląda 😉

Odpowiedz
Jolanta Szyndlarewicz 26/04/2012 - 8:45 am

szalejesz, oj szalejesz z klopsikami:) te wygladają przepysznie:)

Odpowiedz
Daria Anna 26/04/2012 - 8:50 am

Prostota rządzi, szwedzkich jeszcze nie robiłam, ale prędzej czy pozniej musi to nastapic, bo wygladają przepysznie.

Odpowiedz
Patyska 26/04/2012 - 9:00 am

Lubię szwedzkie klopsiki, muszę spróbować Twojej wersji, bo wygląda świetnie.

Odpowiedz
świeże jeżyny 26/04/2012 - 9:48 am

Co za pyszności, zabieram!

Odpowiedz
K+E 26/04/2012 - 4:05 pm

smakowite pulpeciki!

Odpowiedz
aga 26/04/2012 - 6:32 pm

bardzo smakowity obiadek, mniammm:)

Odpowiedz
Beti 26/04/2012 - 8:28 pm

Uwielbiam 🙂 koniecznie z żurawiną!

Odpowiedz
pepa w kuchni 27/04/2012 - 11:26 am

O tak! Wyglądają genialnie. Kocham klopsiki w każdym wydaniu 🙂

Odpowiedz
qualietta 27/04/2012 - 4:50 pm

O niedzielny obiad Svenssonów u Panny Malwinny 🙂 Żeby było całkowicie po szwedzku, powinien być koperek i ziemniaki na słodko.
Fajnie Ci wyszły.

Odpowiedz
Malwina 27/04/2012 - 4:59 pm

Ziemniaki na słodko raczej by nie przeszły u nas. Ale za to koperek, jak najbardziej;)

Odpowiedz
Halina Joskowska 12/03/2014 - 9:54 am

Piękne zdjęcie.
Te klopsiki wyglądają bardzo smakowicie.
Przygotowałam w domu z pieczonymi ziemniaczkami i konfiturą z żurawiny, smak bajeczny.
Serdeczności;-)

Odpowiedz
Anonimowy 02/08/2014 - 3:34 pm

A co dokładnie z tą bułką się robi ^^ mieszamy ją z mięsem, w sensie jej skrawki ? 😛

Odpowiedz
Malwina 02/08/2014 - 4:29 pm

Gdy bułka będzie miękka (warto podgrzać lekko mleko wcześniej) i wchłonie mleko, dodajemy ją do mięsa i wyrabiamy. Tak samo jak przy mielonych, pasztecie. Jeśli masa mięsna będzie byt luźna, dosypujemy odrobinę bułki tartej. A potem formujemy klopsiki i smażymy 🙂

Odpowiedz

Skomentuj

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych osobowych przez stronę Filozofia Smaku

Ten serwis internetowy wykorzystuje ciasteczka (pliki cookies) dla zapewnienia Ci możliwości korzystania z jego wszystkich funkcjonalności. Kliknięcie „Akceptuję” oznacza wyrażenie przez Ciebie zgody na korzystanie z plików cookies na zasadach i zgodnie z pouczeniami zawartymi w Polityce Prywatności. Akceptuję Czytaj więcej: Polityka prywatności i plików cookies