Od jakiegoś czasu wracam do tradycji pieczenia w domu. Najchętniej piekę bułki, które później Połówek może zapakować sobie do pracy. Najbardziej lubi on te z dodatkiem cebulki, bądź czosnku. Bułeczki, które widzicie na zdjęciach piekłam…w październiku. Przy okazji porządków na dysku znalazłam je i doszłam do wniosku, że muszę się z Wami podzielić przepisem na nie. Myślę, że będą idealną bazą dla wiosennych kanapek.
BUŁECZKI CZOSNKOWE
Składniki (na 12 małych lub 8 dużych bułek):
[przepis pochodzi z bloga Gosi – Moje Ekspresje Kulinarne]
- 2 i 1/2 do 2 i 3/4 mąki pszennej (użyłam mąki typ 650)
- pół szklanki ciepłego mleka
- pół szklanki ciepłej wody
- 3 i pół łyżki masła
- 6 dużych ząbków czosnku
- 6 łyżek drobno posiekanej natki pietruszki
- łyżeczka soli
- 3/4 łyżeczki cukru
- 18 g świeżych drożdży
- łyżeczka suszonego czosnku*
Drożdże kruszymy do miseczki, zasypujemy cukrem, mieszamy z kilkoma łyżkami ciepłej wody. Odstawiamy je w ciepłe miejsce na 15 minut. Masło rozpuszczamy w garnuszku, dodajemy do niego drobno posiekany czosnek, mieszamy i odstawiamy. Mąkę mieszamy z solą, czosnkiem suszonym, natką pietruszki. Dodajemy drożdże, roztopione masło, pozostałą wodę i mleko. W razie potrzeby dosypujemy więcej mąki (stąd w przepisie dodatkowa 1/4 mąki szklanka do podsypania, jeśli ciasto nadal będzie zbyt luźne należy dodać więcej mąki). Ciasto powinno być gładkie i elastyczne. Przekładamy je do miski ,przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości, na około 1-1,5 godziny. Z ciasta formujemy 12 mniejszych lub 8 dużych podłużnych bułeczek, układamy ja na blasze wyłożonej papierem, przykrywamy i odstawiamy do napuszenia na pół godziny. Bułeczki dowolnie nacinamy (ja moje dodatkowo oprószyłam mąką) i wkładamy do piekarnika nagrzanego do temp. 230 stopni. Pieczemy przez 5 minut a następnie kolejne 10-15 minut w temp. 200 stopni. Studzimy na kratce.
*Ważne, by użyć suszonego czosnku, a nie granulowanego, który najczęściej wzbogacony jest o sól. Bułeczki z czosnkiem granulowanym mogą okazać się zbyt słone. Ja osobiście zwiększyłabym w przepisie ilość świeżego czosnku.
36 komentarzy
och, domowe bułeczki. i na dodatek czosnkowe!
no, to mnie zastrzeliłaś ;]
Też lubię takie bułeczki.
Te wyglądają pysznie! 😉
zapiszę sobie przepis, podoba mi się, że jest taki prosty 😉
Szana
lepsze niz z najlepszej piekarni 😀
Ja również zasmakowałam w pieczonym, domowym pieczywie. Bułeczki godne uwagi.
Chcę jedną,( no dobra dwie, ewentualnie siedem) takich 😀
Dobrze, że w końcu opublikowałaś ten przepis:D
Muszą obłędnie pachnieć podczas pieczenia.
Uwielbiam czosnkowe pieczywo. A domowe czosnkowe pieczywo jest, co tu dużo mówić, najlepsze 🙂
Super wyglądają z tymi zielonymi dodatkami;-)
Apetycznie wygladaja! Dawno nie robilam bulek; ostatnie proby zakonczyly sie efektem w postaci twardych jak kamien, plaskich plackow, wiec troche sie zrazilam. Ale ten przepis wydaje sie wystarczajaco prosty dla mnie 🙂 No i jest czosnek, a ja czosnek lubie!
Nie wiem czy juz zapraszalam do mnie 🙂 Jesli nie, to wlasnie to robie! 🙂 http://boronappetit.blogspot.com/ Bardzo mi przypadlo do gustu pare przepisow u Ciebie 🙂 Musze na spokojnie przejrzec!
Wspaniale wyrośnięte bułeczki, nabrałam apetytu 🙂
Piękne bułeczki. Wszystko w nich co kocham 🙂
Wspaniałe i smaczne bułeczki. Lubię czosnkowe 🙂
Ale kuszące 🙂 Muszę w te święta koniecznie upiec własne pieczywo.
Cudowne Malwi:) muszę je upiec:)
jak wrócę do formy, postaram się je wypróbować 🙂 na pewno stanowią wspaniałą bazę (ale i nie tylko) dla wiosennych kanapek 🙂
_____(♥✿♥)
______(♥✿♥)-Dziękuję
____(♥✿♥)-za wczoraj.
__ (♥✿♥)-Dziękuję
_ (♥✿♥)-za dzisiaj.
_ (♥✿♥)-Dziękuję
__(♥✿♥)-za jutro.
__ (♥✿♥)-Dziękuję
____(♥✿♥)-że pamiętasz.
______(♥✿♥)-Dziękuję
________(♥✿♥)-że jesteś.
Pozdrawiam … Agata
zapraszam na nowy blog http://agatuszka.blogspot.com/
podziwiam wszystkie odważne osoby które potrafią piec chlebek i bułeczki 🙂 a ten czaosnek… mniam mniam…
Pycha! Uwielbiam wszystko co z czosnkiem, a takie bułeczki to ideał dla mojego podniebienia 😀
Nie powstrzymam się i będę musiała upiec :). Idealne połączenie smaków 🙂
bułeczek bardzo dawno nie piekłam 🙂 Wyobrażam sobie jak pięknie musi pachnieć w kuchni podczas pieczenia 🙂
Uwielbiamy czosnkowe pieczywo, więc myślę, że kolejny domowy wypiek to będą właśnie te bułeczki, bo wspaniale się prezentują!
Muszę upiec te bułeczki! Aż zapachniało mi nimi tutaj przed monitorem 🙂
w całym domu pachnie bułeczkami, przed chwilą wyjęłam drugą blachę 🙂 jednak… musiałam zmienić proporcje. Nie wiem czy to wina mąki ale ciasta za nic nie mogłam wyrobić, jedna wielka gruda… Użyłam mąki dalachowskiej 450. W trakcie dodałam więcej wody, mleka oraz masła i ciasto zaczęło wreszcie współpracować 🙂 bułeczki są jeszcze ciepłe ale nie omieszkałam spróbować i zapowiadają się pysznie 🙂 wczoraj udało zrobić mi się chlebek z bazylią i pomidorami, dzisiaj bułki 🙂 szał wypieków trwaaaaaaa
Pamiętam, że były troszkę kłopotliwe. Obecnie powtarzam Wszystkie przepisy na pieczywo, które są na blogu, więc postaram się dodać jakieś moje dodatkowe uwagi do tego przepisu;)
Będę bardzo wdzięczna za ewentualne uwagi 😉
Idę na bazarek po czosnek. Może uda mi się upiec je dzisiaj. A ostatecznie wyszły? I jak smakowały?
wyszły jak najbardziej, były smaczne ale straszliwie twarde i dzisiaj mam zamiar zrobić je ponownie z lekką zmianą proporcji 😉 zobaczymy jak wyjdą tym razem 😉
Może to wina mąki? Spróbuj z mąką o wyższym typie, np. 650 (dostępna w Lidlu, brązowe opakowanie, najczęściej piekę na niej). Ja zabiorę się za nie dopiero w czwartek, obecnie walczę z pisaniem artykułu…grrr
Jeśli po Twoich zmianach będą lepsze, daj znać. Uzupełnię wówczas przepis o Twoje uwagi;)
pozdrawiam
właśnie problem w tym, że jestem uziemiona w takim miejscu gdzie wybór produktów jest delikatnie mówiąc mały… dostałam mąkę typ 500 (hurraa) 😉 spróbuję na tej, troszkę poeksperymentuję i napiszę jak wyszło 😉
ps. ooo jesteśmy z tego samego miasta – teraz się dopatrzyłam 😉 jednak ja od kilku lat mieszkam pod Czewą 😉 dlatego mam problem z kupieniem mąki 650 hahaha 😉
A to fajne coś 😉 przetestujemy dziś 😉
Drożdże mogę zamienić na suche? Ile wtedy musze dodać?
Oczywiście, wtedy dodajesz je od razu do mąki. Na opakowaniu powinnaś mieć przelicznik. W tym przypadku 7 g wystarczy.
Pokusiłam się przepis wypróbować i muszę przyznać, że bułeczki wyszły jak marzenie! A ten zapach pod czas pieczenia i potem przy jedzeniu! Orgia dla kubków smakowych 🙂 Moja wersja jest jeszcze bardziej czosnkowa, bo dorzuciłam troszkę suszonego czosnku niedźwiedziego: Śniadaniowe bułeczki czosnkowe na mleku