Początkowo sceptycznie podchodziłam do tego dania, tym bardziej, iż za kuchnią japońską raczej nie przepadamy (jest to chyba wynik urazu po sushi). Zupka okazała się być na prawdę smaczna, chociaż ewidentnie przesadziłam z ilością dodatków do niej. Zjedzona w takiej ilości z powodzeniem zastąpi cały obiad. Muszę przyznać, że nasza pierwsza przygoda z ramenem była bardzo udana.
RAMEN (JAPONIA)
Składniki (na 2 porcje):
- 750 ml wywaru z kurczaka (następnym razem dam 1 litr)
- 160 g makaronu ramen
- 2 łyżki oleju arachidowego
- pół papryczki chili pozbawionej nasion
- 1 marchew, obrana
- 1,5 białej części pora
- 2 ząbki czosnku, posiekane
- 2,5-centymetrowy kawałek imbiru
- 2 łyżki sosu sojowego
- łyżeczka oleju sezamowego
- 1 duża pierś z kurczaka
- 1 marchew, obrana, pokrojona w słupki wielkości zapałki
- 1 dymka, grubo posiekana
- pół szklanki ugotowanej kukurydzy
- kilka miniaturowych pieczarek
Marchew i pora kroimy w plastry. W głębokim rondlu rozgrzewamy olej arachidowy, wrzucamy pora, mieszamy, dodajemy marchew, czosnek, chili i posiekany drobno imbir. Smażymy 2-3 minuty. Wlewamy wywar z kurczaka, dodajemy sos sojowy, olej sezamowy, doprawiamy solą i pieprzem. Całość doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy 15-20 minut. Bulion odcedzamy, wlewamy z powrotem do garnka i stawiamy na gazie. Wkładamy oczyszczoną pierś i pieczarki. Gotujemy 7-10 minut nie doprowadzając do wrzenia (w ten sposób mięso pozostanie soczyste). Wykładamy kurczaka i grzyby z wywaru. Do wywaru dokładamy makaron i gotujemy do miękkości.
Mięso kroimy w mniejsze kawałki. W miseczce umieszczamy makaron, podlewamy bulionem, układamy kurczaka, słupki marchewki, dymkę, pieczarki, kukurydzę. Podlewamy bulionem. Do zupy możemy wykorzystać dowolne ulubione dodatki, w mojej miało się także znaleźć jajko, niestety przypomniałam sobie o nim, kiedy zmywałam po obiedzie.
21 komentarzy
Ale fajne marchewkowe kwiatki 😀 Wygląda przepysznie 🙂
Faktycznie ramen "na bogato" – ale przeciez nie ma w tym nic zlego, prawda? Te marchewkowe gwiazdki mnie urzekly. A kuchnia japonska jest faktycznie dosc specyficzna i trudna do przyswojenia dla nas Europejczykow, ale ja za nia przepadam!
te kwiatki są super:)
nie mam wątpliwości że zupka smakuje pysznie 🙂
a marchewkowe kwiatki wyglądają cudnie!
Piękne kolory! Przynajmniej zupka była bardzo pożywna i nie trzeba było brać dokładek 😉
Piękny ten Twój ramen – taki lekki i wiosenny 🙂
Smacznie i bardzo kolorowo, lekko i wiosennie:)
Świetne, już czuję, że kocham to danie 😀
wiosna na talerzu!
Pięknie wygląda, fajne te marchewki 🙂 dzięki za wspólne gotowanie 🙂
Stworzyłam najwiosenniejsze ramen z nas wszystkich 🙂
Tak jak Ty z jajkiem, to ja miałam przygodę z dymką. Jest w przepisie, pokroiłam ją i włożyłam do lodówki, żeby posypać tuż przed podaniem. Dzisiaj znalazłam w lodówce pełny pojemnik dymki. I jak widać na zdjęciu, w zupie jej nie było. Ale co tam, będę udawać, że leży pod szpinakiem 😉
jakie kolorowe danie, pyszne 🙂
Mmm, zjadłabym:)
Jestem ciekawa jak to wszystko ze sobą smakuje.. ułożenie artystyczne 😉
http://www.przysmakiewy.pl
Świetny ramen i przeurocze marchewki:) Pozdrawiam:)
robiłam i wyszła bardzo smaczna . taka pikantna .: >
polecam . ; ))
Cieszę się, że zupka Ci smakowała;)
pozdrawiam
A gdzie inne rodzaje mięsa? Wołowina i wieprzowina. Ta zupka może i smaczna, le to nie ramen!
Z tego co kojarzę to ramen najczęściej jest z mięsa wołowego albo wieprzowego, dawniej w Japonii ryby i owoców morza, ale jest też z kury np Shōyu ramen.
Ramen to nie jeden przepis 🙂 są różne rodzaje tej zupki:
Shio ramen – najsubtelniejsza o lekkiej konsystencji bulionu z kurczaka
Shoyu ramen – bulion warzywny, sos sojowy i kurczak
Tonkotsu ramen – oparty na wieprzowinie prawie mlecznobiały kolor
Miso ramen – bulion to połączenie kurczaka i ryby lub wieprzowiny, o bogatym smaku pasty miso
typowe dodatki;
plastry wieprzowiny(chashu), pędy bambusa(menma), ciasteczka rybne(kamaboko), algi morskie(nori), tofu, pasta miso, grzyby shitake, dashi, gotowane jajko, kukurydza, szpinak, dymka, por(tylko część biała),marynowany imbir… :)))
pozdrawiam miłośników Ramen
Marek "Musaschi"
Dzięki Marku za tak szczegółowe informacje. Czyli ramen , który przygotowałam to shoyu ramen.
pozdrawiam
Malwinna