W ramach zakończenia II Zimowy Festiwalu Zupy prowadzonego przez Pelę, wraz z kilkoma innymi blogerami przygotowałam rozgrzewającą zimową zupę. Postawiłam na sycącą włoską minestrone. Jest to wersja zimowa, którą wzbogaciłam dodatkiem mrożonego zielonego groszku. Obłędnego aromatu nadaje jej dodatek świeżej bazylii. Już nie mogę się doczekać, kiedy przygotuję minestrone z dodatkiem świeżego szpinaku i innych wiosennych warzyw.
Razem ze mną zupki przygotowali: Ania, Emilia, Ewelina, Emma, Maggie, Michał, Mirabelka, Pela, Pluskotka, Tu-tusia, Shinju. Dziękuję Wam wszystkim za wspólne pichcenie i do następnego razu.
MINESTRONE- WERSJA ZIMOWA
Składniki (na 4-6 porcji):
[J. Oliver, Włoska wyprawa Jamiego]
- 200 g drobnej białej fasoli, namoczonej przez noc w wodzie
- 1 listek laurowy
- 1 rozgnieciony pomidor
- 1 mały ziemniak, obrany
- sól i zmielony czarny pieprz
- 4 plasterki wędzonego boczku
- 2 małe czerwone cebule, obrane i drobno posiekane
- 2 marchewki, obrane i pokrojone w plasterki
- 2 łodygi selera naciowego, oczyszczone i posiekane
- 3 ząbki czosnku, obrane, drobno posiekane
- 1 mały pęczek świeżej bazylii, osobno listki i pędy
- 2 puszki pomidorów bez skórki (każda po 400 g)
- 1 szklanka czerwonego wina
- 2 małe cukinie, pokrojone wzdłuż na ćwiartki, a następnie na plasterki
- 560 ml bulionu warzywnego lub z kurczaka
- 150 g mrożonego groszku
- 50 g suchego makaronu
- kawałek parmezanu do podania
Do garnka z namoczoną fasolą dodajemy listek laurowy, rozgniecionego pomidora i ziemniaka. Gotujemy do miękkości. Odcedzamy (zachowujemy pół szklanki wody z gotowania), wyrzucamy pomidora i ziemniaka. Przyprawiamy solą i pieprzem.
Kiedy gotuje się fasola rozgrzewamy olej w rondlu, wrzucamy posiekany boczek, cebulę, marchew, seler, czosnek i drobno posiekane pędy bazylii. Przykrywamy częściowo i dusimy na bardzo małym ogniu przez 15-20 minut. Warzywa powinny zmięknąć, ale nie być przyrumienione. Dodajemy pomidory, cukinię, wino i dusimy na małym ogniu kolejne 15 minut.
Dodajemy bulion, fasolę i makaron, gotujemy, aż makaron będzie miękki. Jeśli zupa będzie zbyt gęsta dodajemy do niej wodę z gotowania fasoli lub odrobinę bulionu. Zupę przyprawiamy solą i pieprzem. Przelewamy do miseczek, dekorujemy listkami bazylii i wiórkami parmezanu.
19 komentarzy
Takie zupy lubię najbardziej i jeszcze ukochane strączki 🙂
Cudowna zupa Malwinko! Lubię minestrone:)
Wygląda pysznie!
Wygląda pysznie!
nigdy nie jadłam minestrone. w Twojej wersji wygląda bardzo apetycznie.
pyszne, wygląda naprawdę bardzo apetycznie 🙂
Zupka jak marzenie 😉
Minestrone to pyszna zupa. Twoja wygląda rewelacyjnie.
Widzę że na blogach zapanowały zupy z fasolą. Już nie wiadomo którą wybrać, bo wszystkie są kuszące!
O rany, od razu zgłodniałam :)))
Zrobiłam kiedyś taką Wojciechowi, tylko wiadomo bez boczku, wina i soli:) Dzięki za kolejne wspólne gotowanie:)
uwielbiam takie zupki!
Bardzo ciekawa ta zupa ….ostatnio ogl;ądałam jej przygotowanie w jakimś programie kulinarnym i mnie zaciekawiłą:)
Kojarzę tę zupkę, bo zaciekawiła mnie jak robiłam podsumowanie mojego Zielnika. 🙂
Kojarzę tę zupkę, bo zaciekawiła mnie gdy robiłam podsumowanie mojego Zielnika. 🙂
wygląda strasznie fajnie! a ja nigdy minestrone nie jadłam. Chyba już czas na nią.
Pozdrawiam
monika
Już kilka razy miałem zrobić taką zupę i jeszcze nie zrobiłem, ale widząc jak pięknie wygląda to chyba niedługo ją ugotuję :), dzięki za wspólne gotowanie 🙂
Poczęstuję się ;-))
http://www.przysmakiewy.pl
Zrobilam zupę, bardzo dobra, ale tak patrzę ze inna z wyglądu, a to przez to ze nie dodałam groszku! W przepisie go zabrakło, a zupa juz gotowa