Zupy w końcu zagościły u nas na dobre. Do tej pory Połówek był w stanie zjeść jakąś zupę raz na kilka miesięcy, teraz jada kilka razy w tygodniu. Zupę, którą dziś Wam proponuję na pewno nie raz jeszcze przygotuję. Jest idealna na chłodne dni, pożywna, mocno rozgrzewająca i przede wszystkim bardzo smaczna.
ROZGRZEWAJĄCA ZUPA Z BOCZKIEM, FASOLĄ I MAKARONEM
Składniki (na 4 porcje):
[przepis pochodzi ze strony Good Food]
- 8 plastrów wędzonego boczku, pokrojonego w kostkę
- 2 małe pory (biała część przekrojona wzdłuż na pół, posiekana w cienkie plasterki)
- 2 łodygi selera naciowego (dałam od siebie) posiekane w plastry
- 4 marchewki, obrane, pokrojone w plastry
- puszka fasoli, odsączonej i opłukanej (dałam 220 g ugotowanej wcześniej fasolki orzeł)
- 1 litr bulionu z kurczaka (użyłam wywaru warzywnego)
- 2 łyżki przecieru pomidorowego (dałam 4)
- 50 g drobnego makaronu (użyłam spaghetti, które połamałam na 3-4 części)
- garść natki pietruszki, posiekanej
- tarty parmezan do posypania
W głębokim rondlu z nieprzywierającym dnem smażymy boczek (uważamy, by go nie spalić). Dodajemy pory, marchew i seler. Smażymy często mieszając przez 5 minut (dodałam odrobinę oliwy do smażenia, ponieważ mój boczek nie miał zbyt dużo tłuszczu). Dodajemy bulion, przecier, mieszamy. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na wolnym ogniu, aż warzywa będą miękkie. Dodajemy odsączoną i opłukaną fasolkę oraz makaron. Gotujemy, aż makaron będzie miękki. Zupę przyprawiamy solą i pieprzem. Rozlewamy do miseczek, posypujemy natką i parmezanem.
Przepis dodaję do akcji Peli- II Zimowy Festiwal Zupy.
11 komentarzy
Ale lubię te Twoje zupki Malwinko!
Fajna 🙂
świetny pomysł na zupę 🙂 na pewno skorzystam!
Przepięknie kusząca zupa w gorącym kolorze 🙂
Rozgrzewająca i sycąca. Można podać zmarzluchom, którzy całą sobotę spędzili spacerując po lesie. Będą zachwyceni!
Oj, Paszczakowi by na pewno się spodobał, chodź i ja chętnie taki talerz zupy poproszę:)
Uwielbiam takie zupy. Wspaniale wygląda 😀
Na sam widok się rozgrzałam, a w smaku musi być faktycznie rewelacyjna 🙂
Piękna zupa! Uwielbiam parmezan, jako dodatek do zup. Musi być pyszna!
Popieram, swietna jest ta zupka, bardzo pozywna i sycaca. Idealna na zime! I zdjecia boskie.
Od razu zrobiło mi się cieplej 😉
http://www.przysmakiewy.pl
Pięknie się ta zupa prezentuje!