Sama już nie wiem, ile przepisów na kofty do tej pory wykorzystałam. Te, które dziś Wam prezentuję na pewno znajdują się w trójce ulubionych. Duża ilość aromatycznych przypraw i delikatny w smaku sos pomidorowy- zestawienie idealne. Myślę, że i Wam posmakują 😉
Przepis dodaję do akcji Grumków- Z widelcem przez Afrykę, Azję i Oceanię.
Przepis dodaję do akcji Grumków- Z widelcem przez Afrykę, Azję i Oceanię.
KOFTY W SOSIE POMIDOROWYM II
Składniki (na 2 spore porcje):
[przepis własny]
- 350 g mielonej wołowiny
- 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
- pół małej białej cebuli, obranej i drobno posiekanej
- 1 duży ząbek czosnku, drobno posiekany
- pół łyżeczki chili w proszku
- 1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
- 3/4 łyżeczki mielonej kolendry
- szczypta kardamonu
- pół łyżeczki suszonego tymianku
- łyżeczka sumaku
- pół łyżeczki słodkiej papryki w proszku
- sól i pieprz do smaku
- patyczki do szaszłyków, namoczone wcześniej przez pół godziny w zimnej wodzie
- sos- pół kg świeżych pomidorów, 2 ząbki czosnku, 1 biała cebulka, łyżeczka cukru, sól i pieprz do smaku, opcjonalnie łyżeczka koncentratu pomidorowego
Mięso łączymy z czosnkiem, cebulką i natką pietruszki. Doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy pozostałe przyprawy i dokładnie wyrabiamy. Odstawiamy na pół godziny do lodówki. Masę mięsną dzielimy na 4 części, z każdej formujemy podłużne kiełbaski, które nadziewamy na patyczki do szaszłyków. Każdą koftę lekko smarujemy oliwą. Mięso pieczemy na ruszcie w piekarniku nagrzanym do temp. 180 stopni przez około 25 minut.
Przygotowujemy sos. Pomidory obieramy ze skórki, drobno kroimy. Cebulkę i czosnek drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy, smażymy czosnek i cebulkę przez 3 minuty. Dodajemy pomidory i cukier, całość smażymy na wolnym ogniu przez 20 minut. Następnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem i dokładnie mieszamy. Jeśli woda nie odparowała wystarczająco, zwiększamy płomień i smażymy cały czas mieszając przez 3 minuty. Do sosu możemy także dodać łyżeczkę koncentratu pomidorowego. Jeśli chcemy, aby sos był bardziej pikantny możemy doprawić go ostrą papryką w proszku lub sproszkowanym chili.
15 komentarzy
Zapowiadają się fenomenalnie 🙂 U mnie dziś też po arabsku, więc chętnie się przyłączę do akcji 🙂
Bardzo mi sie podoba ten przepis – ja rowniez przepadam za koftami i chetnie testuje nowe wersje!
Nigdy jeszcze nie jadłam mięsa w takiej postaci, ale prezentuje się bombowo 🙂
waqżne że jest kumin i że sos jest łagodniejszy 😉 a kardamon to dla mnie nowość w podobnych przepisach 🙂
Jeśli w trójce Twoich ulubionych to i ja chętnie ich spróbuję!
ja za sam wygląda dałabym 6+ ….a w smaku muszą być niezrównane:)
A ja nigdy nie jadłam. Kurczę, muszę kiedyś zrobić. Pysznie wyglądają.
Pozdrowienia:)
Wyglądają naprawdę smacznie – kto wie, może w następnym tygodniu zagoszczą u mnie na talerzu.
Mmmm, bardzo pyszny pomysł na obiad. W sumie jeszcze nigdy w ten sposób nie traktowałam wołowiny i jestem bardzo ciekawa jak na taki obiad zareagowałby mój małż :] W sumie nie miałam pomysłu na jutrzejszy obiad, więc czemu by nie spróbować kofty? 😀
Wygląda bardzo zachęcająco….
piękne zdjęcia ;]
chętnie sie poczęstuję.
Moje ulubione smaki:)
Wiele razy widziałam tego typu przepis.. i nie wiem właściwie dlaczego do dziś nie skusiłam się na przygotowanie tego przysmaku. Jak widać popełniłam wielki błąd patrząc na Twoją fotografię 😉
http://www.przysmakiewy.pl
Dziękuję za przepis, danie naprawdę pyszne. Robiłam je już z 4 razy i zawsze wychodzi bardzo smaczne 🙂
Miło mi, że Ci smakowały;) I dziękuję za podzielenie się wrażeniami smakowymi.
pozdrawiam
Malwinna