Dziś spędziłam cały dzień poprawiając zdjęcia na blogu, zmieniając ich lokalizację, zmniejszając je itd. W najbliższych dniach część zdjęć może się nie wyświetlać, ale postaram się to jak najszybciej naprawić. Przy okazji znalazłam zdjęcia bułeczek marchewkowych, które piekłam ponad 3 miesiące temu. Ciasto na te bułeczki nie należy do zbyt przyjemnych przy wyrabianiu, jednakże ich smak wynagradza pracę włożoną w przygotowanie ich.
BUŁECZKI Z PŁATKAMI OWSIANYMI I MARCHEWKĄ
Składniki (na 12 małych lub 8 dużych bułek):
[przepis znaleziony u Dorotus]
- 450 g mąki pszennej chlebowej (użyłam mąki typ 650)
- 300 ml letniej wody
- 14 g świeżych drożdży
- 1/2-1 łyżeczki soli
- łyżka oleju ryżowego
- 50 g płatków owsianych
- 100 g obranej i startej na drobnych oczkach marchewki
Drożdże kruszymy do miseczki, mieszamy z kilkoma łyżkami letniej wody. Odstawiamy na 15-20 minut. 300g mąki mieszamy z solą, dodajemy drożdże i pozostałą wodę, wyrabiamy delikatnie na lekko omączonej powierzchni przez kilka minut (ja całość dokładnie wymieszałam dłonią do połączenia się składników). Dodajemy płatki i olej, dalej wyrabiamy. Wrzucamy marchewkę i pozostałą mąkę i wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto jest stosunkowo klejące, troszkę podsypywałam je dodatkową mąką. Formujemy je w kulę, lekko oprószamy mąką, wkładamy do miski, przykrywamy ręcznikiem kuchennym i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (zajmuje to około godzinę czasu).
Po tym czasie ciasto krótko wyrabiamy, dzielimy na 12 części (ja dzieliłam na 8), formujemy bułeczki, oprószamy je mąką i układamy w odstępach na blasze (również wysypaną mąką). Przykrywamy i odstawiamy na pół godziny do napuszenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do temp. 200 stopni i pieczemy 15 minut lub do momentu lekkiego zrumienienia bułeczek. Studzimy na metalowej kratce.
Ciasto nie jest zbyt przyjemne w wyrabianiu- jest początkowo bardzo klejące. Natomiast bułeczki są bardzo smaczne, mięciutkie z chrupiącą skórką.
22 komentarze
wyglądają uroczo, a dodatek płatków to dla mnie duuuża zaleta, płatki uwielbiam.
Pozdrawiam i podziwiam ogrom pracy jaki wykonałaś, bo wiem że poprawianie zdjęć jest żmudne.
Monika
poczęstuję się na pewno bo apetycznie wygląda :))
Świetny pomysł 🙂 Mam ochotę na taką bułeczkę!
Już sobie wyobrażam taką bułeczkę z masłem i powidłami 😀
ale fajne!! uwielbiam marchew
świetnie się zabarwiły na lekko pomarańczowy kolor;)
pycha, uwielbiam domowe pieczywo 🙂
Bardzo apetyczne bułeczki
Cudne bułeczki o pięknym kolorze:)
Ciekawe wyszły, takie marmurkowe:)
Uwielbiam domowe bułeczki, smakują najlepiej i do tego jak cieszy własny wypiek!:)
Fajne bułeczki idealne na leniwe śniadanko :-)Pozdrawiam
Mają fantastyczny kolor 🙂 Chętnie bym taką na śniadanie wciągnęła.
Mhmhmh.. a do tego zjadłabym sobie miód 😉
http://www.przysmakiewy.pl
Mają przepiękny kolor 🙂 Musiały być pyszne.
Pozdrawiam!
Fajny pomysł!
Zrobic zdjecia zwyklym buleczkom – to prawdziwa sztuka 🙂 Twoje wygladaja swietnie, a z marchewka musza rownie dobrze smakowac.
piękne bułeczki 🙂
http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
zachwyciłaś mnie tymi bułeczkami:) świetny pomysł z dodatkiem marchewki, chętnie wypróbuję przepis:)
Bułeczki domowe to najlepsze pieczywo – a jesli te są chrupiące to już je lubię i przepis zapiszę .
Robiłam muffiny z makiem na urodziny córki -wyszły pycha , takie wilgotne jak lubimy . Zapraszam do mnie na Mrowisko 🙂
musze je niebawem zrobic!
Wczoraj się pogodziłam z płatkami owsianymi i zrobiłam z nich batoniki zbożowe. 🙂 To chyba będzie moje ulubione ich wykorzystanie.