Kiedy tylko zobaczyłam przepis a to danie, od razu wiedziałam, co kolejnego dnia zaserwuję W. na obiad. Połączenie miodu i sosu sojowego jest wręcz rewelacyjne. Kolejnym plusem tego dania jest to, że tak na prawdę przygotowuje się je w kilka chwil. Należy jednak uważać, by za długo nie smażyć mięsa (miód łatwo się przypala). Do smażonego kurczaka z orzechami podałam lekką surówkę z liści szpianku i gotowany na parze ryż.
Przepis dodaję do akcji Grumków- Z widelcem po Azji, akcji Kuchnie świata…od kuchni.
KURCZAK SMAŻONY Z ORZECHAMI NERKOWCA(CHINY)
Składniki (na 4 porcje):
[przepis pochodzi ze strony Good Food]
- 4 piersi z kurczaka
- 2 łyżki sosu sojowego
- 3 łyżki płynnego miodu
- opcjonalnie- pieprz
- 100 g orzechów nerkowca
- 100 g liści szpinaku
- 1 pęczek dymki
- oliwa
- 2 limonki
Mięso myjemy, kroimy w kostkę. W miseczce łączymy sos sojowy z miodem, doprawiamy odrobiną pieprzu. Do marynaty wkładamy kurczaka i pozostawiamy na 5 minut.
Liście szpinaku myjemy, osuszamy, dodajmy posiekaną dymkę. 2 łyżki oliwy ucieramy z łyżką soku z limonki, doprawiamy solą i pieprzem. Sosem kropimy liście szpinaku.
Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy mięso wraz z marynatą i orzechami (uważamy, będzie mocno pryskać). Smażymy około 5 minut, aż mięso będzie miękkie. Ważne, aby mięso usmażyć stosunkowo szybo, by miód nie zaczął się przypalać (warto mięso pokroić w mniejsze kawałki, by danie szybciej było gotowe).
Kuraka podajemy z sałatką ze szpinaku oraz cząstkami limonki. Ja dodatkowo podałam do niego ugotowany na parze ryż.
24 komentarze
sos sojowy i miód powiadasz… brzmi interesująco. Do tego świeży szpinak, tak rzadko goszczący na naszych stołach, a przecież taki smaczny… Danie w moim guście, dopisuję w zakładkach 🙂
Wygląda rewelacyjnie 🙂
Marzy mi się takie danie. Kocham miód i orzechy!!! tylko bym ze szpinaku zrezygnowała na rzeczy sałat jakiś 🙂
faktycznie, przez ten sos wygląda niesamowicie apetycznie – jadłam coś podobnego w restauracji orientalnej i połączenie miodu z sosem sojowym było bardzo smaczne. Fajnie że wypróbowałaś sama wykonać. Wyszło genialnie. Piękne zdjęcia (jak zawsze oczywiście).
Pozdrawiam
Monika
http://www.bentopopolsku.blogspot.com
Wygląda przepysznie! Orzechy muszą świetnie chrupać 🙂
Wygląda zniewalająco:)
chętnie bym się na taki obiade skusiła!
Ostatnio mam wielki sentyment do orzechów nerkowca w słodkiej odsłonie, więc i czemu nie w słonej. Rozmrażam pierś z kurczaka!
przepis na piątkę z plusem, bardzo mi się podoba
Wygląda baaardzo apetycznie:)
No nie wiem jak smakuje, ale wyglada przesmacznie 🙂
jak dla mnie idealne danie! jest i jedyne mięso jakie jem i ulubione orzechy, a i połączenie z miodem jest bardzo kuszące ! 🙂
Bardzo ładnie wygląda, lobie orzechy nerkowca z miodem 🙂
Bardzo w moim guscie, choc wiem, ze Mezczyzna pewnie krecilby nosem na lekko slodkawa, miodowa nute… Co nie zmienia faktu, ze i tak zrobie 🙂
aż się pośliniłam 🙂 smakowicie to wygląda, mniam 🙂
http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
Mam tak samo jak łakomczuchy – kurczak jest właściwie jedynym mięsem, które jadam 🙂 Do tego uwielbiam sos sojowy, muszę wypróbować, może już nawet w najbliższy weekend.
To danie wygląda mi trochę jak kurczak Gong-Bao i jeśli smakuje podobnie, to musi być pyszne :] A sos sojowy z dodatkiem miodku dodawałam też do żeberek i schabu pieczonego jako marynatę. Połączenie jest rewelacyjne i smakuje niebiańsko 😀
wygląda obłednie… uwielbiam Twoje propozycje 😀
a sos sojowy jasny, czy ciemny? 🙂
@aa- jasny sos sojowy- jeśli używam ciemnego zawsze to zaznaczam
Zrobiłam mięso z tego przepisu. Niestety, wyszło niedobre, bez żadnego określonego smaku. Cuchara.
@Cuchara- przykro mi, że danie nie przypadło Ci do gustu. Jego smak jest uzależniony od jakości użytego miodu i sosu sojowego. Ważny jest też proces smażenia (jeśli przypalimy miód, danie będzie miało posmak goryczki)
Pyszny ten przepis na kurczaka! A ja polecam przepis na kurczaka z kfc
Czy moge lekko podsmazyc samą pierś, dać do marynaty a dopiero potem do marynaty, będzie znaczna róznica w smaku ? ( by uniknac przypalenia po polozeniu na patelnie piersi z miodem) 🙂
Nie będzie miało to sensu. Najlepiej pokrój mięso w mniejsze kawałki, obsmaż mięso na patelni i dodaj całą marynatę i smaż jeszcze chwilkę, aż mięso przestanie być różowe w środku.