Mrówki wspinające się na drzewo

przez Malwina

Danie to robiłam dawno temu- po pierwsze zachwyciła mnie jego nazwa, po drugie ciekawiło mnie marynowanie mięsa mielonego. Nad daniem mogę prawić same „ochy i achy”- jest naprawdę bardzo smaczne. Przede wszystkim ma niezwykle wyrazisty smak, a na dodatek robi się je szybko i bez większych problemów. Myślę, że niedługo przy okazji zakupu ładnego kawałka wieprzowiny, przygotuje je po raz kolejny. 

Przepis dodaję do akcji Grumków- Z widelcem po Azji.

MRÓWKI WSPINAJĄCE SIĘ NA DRZEWO (CHINY)

Składniki (na 2-3 porcje):
[przepis znaleziony u Maggie]

  • 250 g makaronu ryżowego (użyłam makaronu jajecznego do dań azjatyckich)
  • łyżka mąki kukurydzianej
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • 1,5 łyżki wina ryżowego
  • 1,5 łyżeczki oleju sezamowego
  • 1,5 łyżeczki cukru
  • 350 g mielonej wieprzowiny
  • 3 łyżki oleju arachidowego
  • 2 duże ząbki czosnku, drobno posiekane
  • 1 duża papryczka chili, pozbawiona nasion i posiekana
  • 3 dymki, posiekane
Makaron przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. W misce łączymy sos sojowy, olej sezamowy, cukier, wino i mąkę. Dodajemy mięso i mieszamy rękoma. Odstawiamy na 10 minut (ja odłożyłam mięso na godzinę). 
Na patelni rozgrzewamy olej arachidowy, smażymy czosnek, chili i dymki przez 30 sekund. Dodajemy mięso wraz z marynatą i smażymy, aż ładnie się zrumieni. Dokładamy makaron, mieszamy za pomocą dwóch widelców. Wykładamy na talerze i posypujemy posiekaną natką. 

17 komentarzy
0

Podobne posty:

17 komentarzy

slyvvia 12/12/2011 - 5:01 pm

Rzeczywiście ciekawe, no i świetnie się zapowiada 🙂

Odpowiedz
Majana 12/12/2011 - 5:16 pm

Fajna nazwa 🙂 Jak zobaczyłam nazwę to pomyslałam,że będzie jakies ciasto, a tu niespodzianka i to jaka pyszna 🙂

Odpowiedz
kulinarne-smaki 12/12/2011 - 5:21 pm

faktycznie błyskawica 🙂

Odpowiedz
forum kulinarne 12/12/2011 - 5:25 pm

Trzeba przyznać, że nazwa niecodzienne 🙂

Odpowiedz
Ewam 12/12/2011 - 5:31 pm

Narobilas mi smaka na to danie…takie makarony to moga byc u mnie codziennie.

Odpowiedz
Ania 12/12/2011 - 5:41 pm

Cóż za intrygująca nazwa! Świetne składniki, coś w sam raz dla mnie:)Pozdrawiam

Odpowiedz
judik 12/12/2011 - 6:04 pm

Podoba mi się nazwa, a samo danie pysznie wygląda:)

Odpowiedz
klliisiaa 12/12/2011 - 6:28 pm

brzmi intrygująco 😀

Odpowiedz
Dusia 12/12/2011 - 6:52 pm

jaka nazwa, super!

Odpowiedz
Pluskotka 12/12/2011 - 7:13 pm

A kiedy mrówki będą schodzić z drzewa? 😛

Odpowiedz
Maggie 12/12/2011 - 7:54 pm

Ostatnie zdjecie jest powalajace – to raz. Dwa: tez robilam mrowki, i tez dlatego, ze urzekla mnie nazwa. Potem urzekl mnie smak. Na pewno jeszcze do nich wroce!

Odpowiedz
vanilla 12/12/2011 - 9:15 pm

kiedys w chińskiej we władysławowie jadłam mrówki na drzewie, ale to był pionowy runol z ryżu, na słodko, z cynamonem… zupelnie cos innego 😉 Twoje danie podoba mi sie bardziej <3

Odpowiedz
"moje pasje" 12/12/2011 - 10:44 pm

😀 genialna nazwa 🙂 Zdjęcia rewelacyjne 🙂 Przepis zapisałam i niebawem przetestuje bo zapowiada sie super 🙂

Odpowiedz
Marzena 13/12/2011 - 2:30 am

Super nazwa i wyglada super smakowicie!:) Pozdrawiam:)

Odpowiedz
Kermeet 13/12/2011 - 6:24 am

Podoba mi się, wieprzowina, olej sezamowy, chili 🙂

Odpowiedz
Kamila 13/12/2011 - 9:26 am

pycha makaron, pycha miesko!

Odpowiedz
kachna 13/12/2011 - 3:55 pm

pomimo "nazwy" dania, wygląda smakowicie 🙂

http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com

Odpowiedz

Skomentuj

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych osobowych przez stronę Filozofia Smaku

Ten serwis internetowy wykorzystuje ciasteczka (pliki cookies) dla zapewnienia Ci możliwości korzystania z jego wszystkich funkcjonalności. Kliknięcie „Akceptuję” oznacza wyrażenie przez Ciebie zgody na korzystanie z plików cookies na zasadach i zgodnie z pouczeniami zawartymi w Polityce Prywatności. Akceptuję Czytaj więcej: Polityka prywatności i plików cookies