Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam kaszę kuskus. Dlatego, kiedy tylko zobaczyłam przepis na tę sałatkę, od razu pomyślałam o III Barku Sałatkowym Peli. Razem ze mną przygotowało ją także kilka innych blogerek- Maggie, Justyś, Ilonka, Paula, Shinju oraz Eve . Mam nadzieję, że pozostałym dziewczynom sałatka smakowała tak bardzo, jak mi. Połączenie kaszki kuskus, ciecierzycy, słodkich rodzynek i lekko pikantnej czerwonej cebuli jest na prawdę wyśmienite.
SAŁATKA Z KASZĄ KUSKUS I CIECIERZYCĄ (MAROKO)
Składniki (na 4 solidne porcje):
[przepis znaleziony na TEJ stronie]
- szklanka kaszy kuskus
- 1/4 szklanki rodzynek
- 1 i 1/4 szklanki bulionu warzywnego lub drobiowego (użyłam wody)
- 1 marchewka
- pół dużej czerwonej papryki lub jedna mała
- mała czerwona cebulka, drobno pokrojona
- puszka ciecierzycy
- 2 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
- sos- 3 łyżki oliwy, 2 łyżki soku z cytryny, łyżeczka mielonego kuminu, łyżeczka mielonej kolendry, pół łyżeczki świeżego imbiru (drobno posiekanego), 1 duży ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę, sól, świeżo mielony pieprz- wszystkie składniki dokładnie ze sobą łączymy
Kaszę i rodzynki umieszczamy w miseczce i zalewamy wrzącym bulionem (jeśli zalewamy wodą, wówczas kaszkę dosalamy). Przykrywamy talerzykiem i odstawiamy na 5 minut, aż kaszka napęcznieje. Spulchniamy ją widelcem i odstawiamy do przestygnięcia. Marchew obieramy, trzemy na tarce. Paprykę oczyszczamy, kroimy w drobną kostkę. Ciecierzycę odsączamy z zalewy, dokładnie płuczemy.
Do kuskusu dodajemy warzywa, natkę pietruszki, ciecierzycę i zalewamy sosem. Całość dokładnie mieszamy.
Przepis dodaję do akcji Peli- III Bar Sałatkowy oraz akcji Kuchnie świata…od kuchni.
31 komentarzy
Świetna sałatka 🙂 Lubimy kaszkę kuskus:))
Tym razem nie mogłam razem z Wami ciachać sałatki. Na pewno ją kiedyś zrobię, bo wygląda znakomicie!
Cieszę się, że nie tylko ja zamieniłam bulion na wodę. Szczerze mówiąc, chyba nie go nie zauważyłam tłumacząc przepis. 🙂
Dziękuję za wspólne gotowanie, wciągnęło mnie takie gotowanie na zawołanie. 🙂
nie jestem chyba przekonana do tych rodzynek, chociaż reszta wygląda genialnie. nie słodzą one zbytnio tej sałatki, albo czy mogę je pominąć?? trochę ich dużo jak dla mnie – rodzynkowego malkontenta 🙂 a swoja drogą sałatka jest świetna też jako dodatek do czegoś, bo wydaje się być rozgrzewająco sycąca :]
kuskus jest pycha…salatka rowniez:)
aaa i jeszcze jedno – zobaczyłam właśnie u Ciebie kategorię tania kuchnia i… jestem zachwycona! każdy teraz stara się oszczędzać, a nie spodziewałam się, że w kategorii "za grosik" można wymyślić takie oryginalne pyszności (jak glazurowana marchewka, gulasz z ziemniakami i te placuszki z cukinii)! i ktoś tu mówił o zamykaniu… to byłby chyba największy błąd Kobietko! 🙂
pięknie Ci wyszła, i wiesz ja też użyłam wody, bo myślałam, że w przepisie nie było bulionu, takie małe niedopatrzenie;) mimo to sałatka bardzo mi posmakowała :]
buziaki:*
A w mojej spiżarce od dłuższego czasu zalega puszka ciecierzycy i prosi się o wykorzystanie. Z chęcią spróbuję takiej sałatki. 🙂
Boskie zdjecia, a salatka przepyszna. Na pewno jeszcze do niej wroce!
Prezentuje się znakomicie. Nigdy nie jadłam kuskusu 😉
Super jest ta sałatka. Jak zwykle Twój wybór współgrał z moim podniebieniem 🙂
Dziękuję 🙂
Jak kolorowo i jak smacznie 🙂 Uwielbiam kuskusa!
Sałatka bajeczna i kolorowa!
Zdecydowanie jest ona pyszna 🙂 Świetny przepis znalazłaś 🙂
A ja wciąż zapominam o kuskusie. Muszę go w końcu nabyć i zrobić z nim jakąś pyszną sałatkę. Taką jak ta 🙂
@Olu- tych rodzynek nie ma tam aż tak dużo, ale jeśli nie lubisz słodkich dodatków możesz oczywiście je pominąć.
Dziękuję za miłe słowa;*
Bardzo lubię kuskus, dlatego tez, jak najbardziej podoba mi się ta sałatka:)
Kolejna pyszna rzecz od Ciebie do wypróbowania 🙂
Uwielbiam takie sałatki, na pewno wypróbuję 🙂
Witaj Malwino! wyszła Wam wspaniała sałatka 🙂 szkoda tylko, że ze względu na dietę, ominęła mnie wasza zabawa, no ale może następnym razem 🙂 pozdrawiam serdecznie!
Kocham wszystkie kuskusowe sałatki, a ta byłaby idealna do pojemniczka na drugie śniadanie :).
Uwielbiam kuskus:) Wygląda przepysznie:)
Jak widać kuskus ma wszelkie zastosowanie. UWielbiam tego typu kompozycje!
http://www.przysmakiewy.pl
Sałatka jest obłędna. Wprawdzie nie wszystkie składniki się dokładnie zgadzają (winien tu sylwestrowy szał sklepowy – nie wszystko udało mi się dostać), ale i tak jest po prostu pyszna!
U mnie – jako dodatek do mięsa na sylwestrowej dwuosobowej imprezce domowej:)
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)
@Marto- cieszę się, że Wam smakuje sałatka. Mam nadzieję, że ten ostatni dzień w roku spędziliście w miłej i smakowitej atmosferze. Dziękuję za życzenia i również życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku;)
pozdrawiam
no nic. cisne po kus kus.
NIc dodać, nic ująć. obłędna. Przez przypadek dałem 2 łyżeczki imbiru rozgniecionego. bez szkody dla sałatki.
dzięki za przepis.
chyba dałam za dużo cebuli, jest strasznie wyczuwalna, sałatkę uratowały rodzynki;p
pozdrawiam
Marta
Marto, akurat wczoraj robiłam tę sałatkę dla Połówka na dziś do pracy 🙂 Cebulka ma być malutka (czerwona jest zazwyczaj o wiele mniejsza od białej). Cieszę się, że wypróbowałaś przepis.
Pozdrawiam ciepło,
Malwinna
o jaki zbieg okoliczności:) może moja cebulka była mała ale z serii większych;p mojemu mężowi sałatka niestety nie posmakowała, ale za to nad Twoją zupą fajita zachwycał się strasznie;p
pozdrawiam
Marta
Kuchnia marokańska jest dość specyficzna i nie każdemu odpowiada. Szczególnie, gdy nie przepada się za daniami wytrawnymi ze słodkimi dodatkami 🙂