Chutney z czerwonej cebuli

przez Malwina

Bardzo lubię różnej maści chutneye, które świetnie się sprawdzają jako dodatek do chleba, serów, czy mięs. Jakiś czas temu robiłam chutney jabłkowy, którym delektowaliśmy się podczas wyjazdu do Kazimierza nad Wisłą. Ten jest równie smaczny, o ile nie smaczniejszy. Najlepszy po 2 dniach, kiedy wszystkie smaki się przegryzą. Myślę, że z powodzeniem możemy spróbować go zapasteryzować. W tej kwestii Wam jednak nie pomogę, bo jestem totalną nogą jeśli chodzi o pasteryzację.  Zapewne w tym roku będę musiała przełamać swoje lęki i zmierzyć się z nią podczas przygotowywania weków na zimę. 

Przepis dodaję do akcji Yobady- Jedzenie z muzyką w tle (dziś pichcąc popijamy w kieliszku resztę czerwonego winka i słuchamy piosenki <edit> UB40- Red red wine) oraz akcji Kaaasiunii- Czas na chutney

CHUTNEY Z CZERWONEJ CEBULI

Składniki:
[przepis znaleziony u Ewelinki]

  • 6 łyżek oliwy
  • 5 dużych czerwonych cebul (około 500-600 g)
  • 3 łyżki brązowego cukru
  • łyżeczka czosnku granulowanego
  • 100 ml wytrawnego czerwonego wina
  • 200 ml wody
  • 3 listki laurowe
  • sok z połowy cytryny
  • 4 łyżki octu balsamicznego
  • sól i pieprz do smaku
Cebulę obieramy i kroimy w kostkę (wielkość wedle preferencji). Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy cebulę i dusimy na małym ogniu przez 15 minut aż będzie miękka. Dodajemy cukier brązowy i dusimy kolejne 3 minuty. Dodajemy czosnek, liście laurowe, wino i wodę. Dusimy na wolnym ogniu, aż płyny wyparują a cebula będzie bardzo miękka (około 1-1,5 godziny- u mnie zajęło to 50 minut). Dodajemy sok z cytryny, ocet balsamiczny, sól i pieprz, dokładnie mieszamy. Po 5 minutach zdejmujemy z ognia i przekładamy do wyparzonych słoiczków. 

29 komentarzy
0

Podobne posty:

29 komentarzy

asieja 07/06/2011 - 5:30 pm

ale to ma kolor.. pyszny dodatek do kanapki.

Odpowiedz
vanilla 07/06/2011 - 5:43 pm

ma tak cudny kolor jak platki kwiatow na twoim blogu 🙂

Odpowiedz
Anonimowy 07/06/2011 - 5:47 pm

Uwielbiam z pasztetem. Cudne te Twoje zdjęcia.
Pozdrawiam
tmach

Odpowiedz
ulcik 07/06/2011 - 5:49 pm

boski boski boski .. poproszę o jedną łyżkę 🙂

Odpowiedz
ulcik 07/06/2011 - 5:50 pm

boski,boski, boski .. poproszę o jedną łyżkę 😀

Odpowiedz
judik1119 07/06/2011 - 6:04 pm

Super , bardzo pyszny dodatek, na pewno by mi posmakował:)

Odpowiedz
burczymiwbrzuchu 07/06/2011 - 6:18 pm

Pyszne chutney, ja bym zjadła na ciepłej grzance 🙂

Odpowiedz
Arvén 07/06/2011 - 6:50 pm

Nigdy nie miałam okazji spróbować żadnego chutney'a. Ale mam wrażenie, że gdybym spróbowała, to wpadłabym na dobre 🙂

Odpowiedz
EVE 07/06/2011 - 7:24 pm

Malwi, wspaniały Ci wyszedł 🙂 Ja go uwielbiam!
Miłego wieczorku! Do czerwonego wina idealny!

Odpowiedz
magda k. 07/06/2011 - 8:04 pm

muszę koniecznie zrobić 🙂 rewelka

Odpowiedz
Karmel-itka. 07/06/2011 - 8:12 pm

jego smak jest obłędny!
wiem, bo robiłam xd

Odpowiedz
Soul and Pepper 07/06/2011 - 8:20 pm

muszę spróbować.. 🙂

Odpowiedz
Barbara 07/06/2011 - 8:38 pm

dzisiaj właśnie myślałam o zrobieniu konfitury z czerwonej cebuli, ale odłożyłam to sobie na później. Twój chutnej wygląda smakowicie.

Odpowiedz
grumko 08/06/2011 - 2:45 am

Fajny ten chutney;-) My mamy w planach z wiśni i cierpliwie czekamy na sezon;-)

Odpowiedz
Duś 08/06/2011 - 9:50 am

Uwielbiam cebulkę, a czerwoną już w ogóle:)

Odpowiedz
mnemonique 08/06/2011 - 9:58 am

ja chyba jeszcze nigdy chutneya nie jadłam. Wstyd nie wstyd, ale nie jadłam. Ani nie przyrządzałam. Muszę kiedyś zrobić, wygląda konfiturowo!

Monika
http://www.bentopopolsku.blogspot.com

Odpowiedz
Ania 08/06/2011 - 1:45 pm

Bardzo ładnie się skomponował z tłem:). Wygląda apetycznie:)

Odpowiedz
Ola 08/06/2011 - 3:51 pm

ej! red red wine wykonuje UB40! mam Cię! 😀

Odpowiedz
Malwina 08/06/2011 - 3:59 pm

Olu moja;P że UB40 to ja wiem. ale jakoś mi dziwnie zabrzmiało i na prawdę o la boga pomyślałam iż Bob to wykonuje (stąd napisałam, że w jego wersji)i naiwnie uwierzyłam. Dziękować wielce – idę do konta poklęczeć na grochu;P

Odpowiedz
Trzcinowisko 08/06/2011 - 8:31 pm

Taki czatnej to mam ochotę zrobić:0 pięknie wygląda i to czerwone winko:)

Odpowiedz
mezczyzna-gotuje 08/06/2011 - 9:10 pm

Podobną cebulę robiliśmy w mojej byłej pracy, tylko tam zamiast czerwonej dawało się białą 🙂 Nazywała się cebulą w karmelu 🙂 No i oprócz niej była jeszcze cebula mieszana z ciastem naleśnikowym i smażona na oleju w takiej dużej maszynie do frytek to dopiero był smakołyk 🙂

Widziałaś co się stało z Durszlakiem? Paskudna sprawa…

Odpowiedz
Malwina 09/06/2011 - 5:42 am

Mariuszu widziałam i wielce ubolewam. Ciężko będzie nam teraz współpracować, nie będzie akcji kulinarnych…mam nadzieję, że szybko powstanie coś na zasadzie alternatywy durszlakowej;)

Odpowiedz
zauberi 09/06/2011 - 7:51 am

ciekawe 🙂 i kolorek ma fajny 🙂

Odpowiedz
Studnia Miodu 10/06/2011 - 4:15 pm

uwielbiam fioletowy 🙂

Odpowiedz
mezczyzna-gotuje 10/06/2011 - 5:00 pm

Durszlak reaktywują 🙂 Niedługo rusza 🙂

Odpowiedz
Biedr_ona 14/06/2011 - 5:56 pm

Mhmh… cudowny kolorek, a zarazem smaczny kiedy patrzymy na zdjęcie 🙂

http://www.przysmakiewy.pl

Odpowiedz
Marta 10/10/2013 - 9:51 am

muszę go w końcu zrobić

Odpowiedz
Anonimowy 05/11/2013 - 1:45 pm

Witam 🙂 takie chutney z czerwonej cebuli ile może stać w słoiczku ?

Odpowiedz
Malwina 05/11/2013 - 2:01 pm

Niestety akurat tej konfitury z cebuli nigdy nie przechowywałam dłużej, ale myślę, że jeśli zapasteryzujesz, powinna wytrzymać 3 miesiące lub nawet dłużej.

Odpowiedz

Skomentuj

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych osobowych przez stronę Filozofia Smaku

Ten serwis internetowy wykorzystuje ciasteczka (pliki cookies) dla zapewnienia Ci możliwości korzystania z jego wszystkich funkcjonalności. Kliknięcie „Akceptuję” oznacza wyrażenie przez Ciebie zgody na korzystanie z plików cookies na zasadach i zgodnie z pouczeniami zawartymi w Polityce Prywatności. Akceptuję Czytaj więcej: Polityka prywatności i plików cookies