Składniki (na 32-36 ciastek):
[przepis pochodzi z książki The All-American Cokkie Bock]
- pół szklanki posiekanej suszonej żurawiny
- 1/3 szklanki rodzynek
- 1/3 szklanki posiekanych owoców (u mnie kandyzowany ananas, papaja i suszone morele)
- 1/4 szklanki soku z pomarańczy
- 3/4 szklanki mąki
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/8 łyżeczki soli
- 112 g gorzkiej czekolady
- 112 g masła
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 łyżeczki skórki otartej z pomarańczy
- 1 duże jajko
- 1 białko jajka
- pół szklanki posiekanych orzechów (pekany, włoskie, laskowe lub inne dowolne- dałam laskowe i nerkowce)
- pół szklanki czekoladowych groszków
D miski wsypujemy rodzynki, posiekaną żurawinę i mieszankę owocową. Zalewamy sokiem z pomarańczy i odstawiamy na 15 minut.
Czekoladę łamiemy, masło siekamy na mniejsze kawałki. Wrzucamy do małego garnka i rozpuszczamy- uważamy by nie przypalić. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy na 5 minut by masa lekko ostygła. Za pomocą miksera łączymy masę czekoladową, cukier i skórkę z pomarańczy. Dodajemy jajko i białko, dalej miksujemy. Miksturę mieszamy z mąką, wsypujemy czekoladowe groszki, namoczone bakalie i posiekane orzechy. Odstawiamy do lodówki na 2 do 12 godzin, lub do momentu aż masa zgęstnieje (u mnie zajęło to około 40 minut).
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 175 stopni. Blachę do pieczenia wykładamy papierem bądź smarujemy masłem. Za pomocą łyżki nakładamy porcje ciasta na blachę zachowując odstępy. Pieczemy 9-12 minut. Pozostawiamy 2 minuty na blasze, a następnie studzimy na kratce. Z podanej porcji wychodzi około 32-36 ciastek o średnicy 4 cm. Mi wyszło ich około 40.
Przechowujemy je do tygodnia czasu w puszce, bądź zamrożone miesiąc.
38 komentarzy
Uwielbiam ciasteczka, a takie pyszne dodatki mnie jeszcze bardziej do nich zachęcają!:)
Ale mam ochotę:)
Takie ciasteczka muszą być pyszne 😉 A o dniu czekolady nawet nie wiedziałam, muszę więc szybko nadrobić 😉
Hmm… Chyba mnie ominęło, że dziś dzień czekolady, ale jeszcze się nie skończył, więc można to nadrobic 🙂 A ciasteczka świetne, nie dośc, że czekoladowe to jeszcze z takim "bogatym" wnętrzem. Pychota 🙂
mmmm bakaland 🙂
U mnie dziś kurczakowo a tu takie ciasteczka kuszą… oj szkoda, ze nie mogę dołączyć do dnia Czekolady pożerając jedno z nich 🙁
Pysznie wyglądają, mogę sie poczęstować ?
Oooo ja! Wspaniałe! Będę musiała spróbować, a namaczanie mieszanki owocowej tudzież rodzynek w soku pomarańczowym jest świetnym sposobem.
Pozdrawiam
Inka
Oooo ja! Wspaniałe! A pomysł namaczania mieszanki owocowej tudzież rodzynek w soku z pomarańczy bardzo mi się spodobał!
Pozdrawiam
Inka
Ło matko, ile tu tego!!! Aż mi się w głowie zakręciło… ananas, papaja, żurawina, orzechy, skórka pomarańczowa i gorzka czekolada… Malwi, moje ślinianki wariują!!! Absolutnie zwariowały na widok tych ciasteczek!
Chętnie zajadam się takimi smakołykami 😉
http://www.przysmakiewy.pl
Wspaniałe ciasteczka, idealne na Czekoladowy Dzień:) Masz śliczny kubek!:)
Cóż za smakołyki 😉 A co do dnia czekolady, to ja obchodzę codziennie 🙂
Świetnie wyglądają te ciasteczka. Musze stwierdzić że pysznie gotujesz. Ostatnio poszukiwanie obiadowych inspiracji rozpoczynam od Twojego bloga 🙂
A można zapytać, ilu łasuchów przyczyniło się do ich błyskawicznego zniknięcia? ;))
Wyglądają obłędnie smacznie!
a mnie sie tak chce slodkiego, ze powinnam twoj blog omijac szerokim łukiem 😉
piekne, czekoladowe… dalabym sobie reke uciac, ze czuje nawet ich zapach… ratunku!
Fajne te ciacha takie napakowane pysznościami!:)
O żesz, ja chyba w innym świecie żyję bo o dzisiejszym, czekoladowym dniu nie miałam pojęcia. Ale w sumie ja czekoladę czczę niemal codziennie ;D Ciasteczka mają tak wdzięczną nazwę, że aż nie wypada ich nie zrobić w któryś wiosenny dzionek 🙂
Oj, jestem pewna, ze i u mnie zniklyby w mgnieniu oka – nie dosc, ze czekoladowe, to jeszcze najezone bakaliami… Pycha!
A w tym kubku..to taka mocna kawa?????
ps.ciasteczka pychotka..:) nie dasz mi schudnac, prawda? 🙂
Jak czekoladowe, to już wiem, że smaczne:))
Oj tak tak ja też bym się od nich uzależniła
Na pewno pyszne. Czasem trzeba sobie pozwolić na trochę takich kalorii, zwłaszcza w dzień czekolady 😀
Grażynko- proszę częstuj się;)
Eve- cieszę się, że Ci się podobają
Majanko- dziękuję- jeden z ulubionych, choć po przejściach (kilka razy wylądował już na podłodze)
SmacznyDom- oj kawka mocna – Luby pija tylko takie
Izo- dziękuję;)
Zaytoon- tylko jeden łasuch- ale wolałby pozostać anonimowym czekoladoholikiem;)
Cudowności. Ciasteczka z dużą ilością dodatków są najlepsze. A te dodatki bardzo zdrowe są – pocieszmy się :))
Ciasteczka wyglądają bardzo niebezpiecznie, uzależnienie gwarantowane a ja jestem podatna na używki:)
Pozdrawiam
dzień czekolady?? i ja dopiero teraz się o tym dowiaduję??
na tym kubku wyglądają jak ciasteczka idealne do śniadanie 🙂
Takie ciasteczka pojawiają się i znikają… i pysznie wygladaja 🙂
Już jestem cała ich! Cudnie wyglądają!
Czy są miękkie czy chrupiące?
No ja się nie dziwię, że uzależniają. Na taki widok trudno się oprzeć. A czekolada rządzi!
Pozdrawiam
A.
Pyszności!!:)
Dzień czekolady, nie wiedziałam…ale pięknie zapakowane, że aż żal je zjeść….pozdrawiam…
wszystko co dobre to uzależnia, a kubek ze świnką boski
Jaki uroczy kubeczek 🙂 A ciasteczka z pewnością pyszne 🙂
Lekka- powiem Ci , że W. nie pamięta jakie były. Powiedział że raczej miękkie.
piękne i jak tu się oprzeć 🙂
Pyszne,takie idealne,właśnie kupiłam w Lidl potrzebne składniki i zabieram się za zrobienie ciasteczek.