Pulpeciki drobiowe w sosie koperkowym

przez Malwina

Dziś pochwała prostoty- pulpeciki w sosie koperkowym. Koperek kojarzy mi się zawsze bardzo wiosennie- najbardziej chyba z młodą kapustką z jego dodatkiem. Danie zna każdy- jest szybkie i proste, a do tego bardzo smakowite. W tajemnicy zdradzę Wam, że W. pierwszy raz w życiu jadł pulpety. Od dłuższego czasu chciałam mu je zrobić, ale skwitował, że nie lubi. Dopiero później zorientowałam się, że on pulpetów nie jadł nigdy. Zawsze serwowano mu klopsy. Zakochał się oczywiście od pierwszego gryźnięcia 😉 Mam z nim długą drogę do przebycia, bo nie lubi wielu rzeczy, choćby nawet owoców morza- rzecz jasna nigdy nie jadł, ale założył, że nie są smaczne. Do niedawna mówił to samo o brokułach i szpinaku, za którymi obecnie przepada. Ech, ci mężczyźni 😉 A jak wygląda to u Was?

Przepis dodaję do akcji Karto_flanej- Ekspresowo w kuchni.

PULPECIKI DROBIOWE W SOSIE KOPERKOWYM

Składniki (na 3-4 porcje):

  • 500 g drobiowego mięsa mielonego (u mnie z indyka)
  • sól, pieprz, mielony kminek
  • 1 jajo
  • pół czerstwej bułki namoczonej w mleku
  • 100 ml śmietany 18%
  • 2-3 łyżki mąki
  • pęczek koperku drobno posiekany

Mięso przyprawiamy solą, pieprzem i mielonym kminkiem. Wbijamy jajko, dodajemy bułkę i dokładnie mieszamy. Jeśli masa jest zbyt rzadka możemy dosypać odrobinę bułki tartej. Formujemy małe klopsiki, obtaczamy je w mące. W garnku zagotowujemy wodę i solimy, kiedy zacznie wrzeć wrzucamy pulpeciki (możemy klopsiki ugotować na bulionie mięsnym bądź warzywnym- ja wybrałam bardziej delikatną wersję). Woda musi zakrywać mięsne kulki- jeśli jest jej zbyt dużo- odlewam ją za pomocą chochli, jeśli za mało- dolewam. Gotujemy 20-25 minut na małym ogniu. Śmietanę  mieszamy z mąką, dolewamy odrobinę gorącego wywaru, rozprowadzamy i dodajemy do garnka. Dokładnie mieszamy. Wrzucamy drobno posiekany koperek, doprawiamy solą i pieprzem. Pulpeciki podajemy wedle preferencji  z ziemniaczkami bądź kaszą. Ja podałam je z kaszą jęczmienną.
Jeśli sos jest zbyt rzadki odlewamy kawałek płynu, mieszamy dokładnie z mąką i dodajemy do garnka. Jeśli zbyt gęsty- rozrzedzamy go wodą.

24 komentarze
0

Podobne posty:

24 komentarze

Ania 30/03/2011 - 5:27 pm

Też takie robię, tylko zamiast bułki dodaję kaszy manny:) Pychotka:)

Odpowiedz
Majana 30/03/2011 - 6:03 pm

U mnie to jest tak,że koperek i natka nie są lubiane przez moich mężczyzn . Do tego dochodzi jeszcze brokuł, szpinak 🙂
Mój synek nie lubi także wątróbki. Oj różnie to u nas.
A ja kocham wszelkie zieloności 😉
Obiadek , który zrobiłaś bardzo mi się podoba, no ale nie mogę zrobic w koperkowym,bo bym musiała całość zjeść sama. 😉
U mnie pulpeciki królują w pomidorowym sosie. Bardzo lubianym przez moich dwóch Chłopaków 🙂

Odpowiedz
Lekka 30/03/2011 - 6:05 pm

Piękne zdjęcia.:)
Mój mąż nie wzbrania się przed niczym z kilkoma wyjątkami, w których pozostaje niewzruszony.
Jest bardzo otwarty, chętny do próbowania nowości – w ogóle lubi jeść.
A te wyjątki to: móżdżek – bo nie, przepiórki – bo małe i królik – bo rusza noskiem.

Odpowiedz
zauberi 30/03/2011 - 6:24 pm

jutro będę czarować coś w tym stylu 🙂 bardzo fajnie Ci wyszły

Odpowiedz
tu-tusia 30/03/2011 - 6:32 pm

Robię i uwielbiam podobne, ale mojemu już się przejadły i nie daje mi poszaleć 😉

Odpowiedz
aga 30/03/2011 - 6:32 pm

jaki pyszny zestaw, delikatne pulpeciki i smakowity sosik… danie palce lizac:)

Odpowiedz
majka 30/03/2011 - 7:23 pm

Strasznie apetyczne zdjecia. Uwielbiam takie obiadki 🙂

Odpowiedz
cudawianki 30/03/2011 - 7:24 pm

moje ulubione!
a z facetami to juz tak bywa! nie raz Facet nie chcial sie dac namowic na zjedzenie czegos, ale gdy ulegl, oniemial! 🙂

Odpowiedz
Maggie 30/03/2011 - 7:53 pm

Jak ty to robisz, ze nawet pulpety na zdjeciach wygladaja apetycznie? Nie, zebym nie lubila, ale to przeciez nie jest zbyt atrakcyjna wizualnie potrawa… A koperek uwielbiam!
Moj Mezczyzna niby lubi wszystko, ale na niektore rzeczy (ryba, szpinak) "musi miec ochote". Czytaj: nie przepada, ale wstydzi sie przyznac, bo chce uchodzic za wszystkozernego. Owoce morza lubi tylko niektore (podczas kiedy ja delektuje sie wszystkimi tymi "mackowatymi potworami"). A najbardziej ze wszystkiego lubi… warzywa.

Odpowiedz
Karmel-itka. 30/03/2011 - 8:35 pm

smaki dzieciństwa!
mama zawsze robiłą ;] muszę ją poprosic.

Odpowiedz
wedelka 30/03/2011 - 8:47 pm

I po co ja tu o tej porze wchodziłam? Tylko mi w brzuchu zaburczało 🙂 Fajne takie pulpeciki 🙂

Odpowiedz
Ola 30/03/2011 - 9:25 pm

u mnie męska część naszej dwójki przy stole mówi, że jestem francuski piesek (bo np. nie umiem połączyć pierogów z keczupem…), a sam nie je: wieprzowiny, wędlin (chyba, że suche jak wiór), wołowiny itd., owoców morza ("nie będę jadł robaków!"), ryby [pod inną postacią niż smażona, podrobów, kiełbasy białej, zupy ogórkowej, krupniku, melona… długo mam jeszcze wymieniać?.. ale to ja jestem francuskim pieskiem 🙂 zjadłabym sobie takie pulpeciki – kojarzą mi się z wiosną w dzieciństwie :] pozdrawiam!

Odpowiedz
Duś 30/03/2011 - 11:04 pm

prezentuje się bardzo dobrze

Odpowiedz
grumko 31/03/2011 - 3:12 am

Po takim daniu, to już na pewno wiosna zawita do nas na dobre;-)
Ja tam lubię i zielone i owoce morze, ale i tak uważam, że dania mięsne są najfajniejsze;-)

Odpowiedz
Malwina 31/03/2011 - 5:34 am

Majano- u mnie na szczęście Luby zielonego się nie boi;) sam nawet zakupił mi nasiona, byśmy moli cieszyć się świeżą natką pietruszki i koperkiem latem;)

Lekka- …;) z tym królikiem to mnie na kolana powaliłaś

Maggie- podziwiam zamiłowanie Twojego Połówka do warzyw, z reguły facetów trzeba do nich zmuszać, albo przemycać je pod kotletem;D

Olu- to powiem Ci że na prawdę masz wybrednego konsumenta- choć mój też nie tknie ani białej kiełbasy, ani zup (no chyba że na mięsie). Zdziwiłaś mnie tym, że nie je wieprzowiny i wołowiny.

Odpowiedz
kasia1977 31/03/2011 - 7:16 am

Oooooojjjj, zeby ktos dla mnie zrobil…. 🙂

Odpowiedz
Ola 31/03/2011 - 7:46 am

no właśnie to jest dziwne, Mój to chyba jedyny mężczyzna na świecie, który zje tylko drób 🙂 ale dzięki temu mam większe pole do kombinacji kulinarnych 🙂

Odpowiedz
Fiolunka 31/03/2011 - 9:38 am

Pychotne pulpety 🙂 od dawna mam kilka przepisów na nie w kolejce, ale brak czasu niestety daje o sobie znać 🙁

Odpowiedz
Mona 31/03/2011 - 12:14 pm

za pulpeciki i koper dałabym się pokroić! 🙂
Robiłam też w śmietanie z dodatkiem kiszonych cytryn..pozdrawiam..

Odpowiedz
Pat 31/03/2011 - 12:15 pm

Wyglądają świetnie:) Super obiad.

Odpowiedz
Kubełek Smakowy 31/03/2011 - 2:21 pm

Uwielbiam drób w sosie koperkowym, do tej pory pulpeciki robiłam tylko wołowe lub wieprzowe, ale Twój pomysł na pewno wykorzystam!

Odpowiedz
Biedr_ona 31/03/2011 - 4:10 pm

Zaczarowane danie 😉

http://www.przysmakiewy.pl

Odpowiedz
ilka_86 31/03/2011 - 5:40 pm

pyszny obiadek:) niedawno robiłam podobne danko, tylko z innym mięskiem:)
pozdrawiam

Odpowiedz
Majana 31/03/2011 - 6:04 pm

Musze sprostować 😉
Bo mi sie synek niedawno w kiełkach zakochał i rzeżuchę też wielbi :))

Odpowiedz

Skomentuj

* Korzystając z tego formularza, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie Twoich danych osobowych przez stronę Filozofia Smaku

Ten serwis internetowy wykorzystuje ciasteczka (pliki cookies) dla zapewnienia Ci możliwości korzystania z jego wszystkich funkcjonalności. Kliknięcie „Akceptuję” oznacza wyrażenie przez Ciebie zgody na korzystanie z plików cookies na zasadach i zgodnie z pouczeniami zawartymi w Polityce Prywatności. Akceptuję Czytaj więcej: Polityka prywatności i plików cookies