Składniki (na 3-4 porcje):
- 500 g drobiowego mięsa mielonego (u mnie z indyka)
- sól, pieprz, mielony kminek
- 1 jajo
- pół czerstwej bułki namoczonej w mleku
- 100 ml śmietany 18%
- 2-3 łyżki mąki
- pęczek koperku drobno posiekany
Mięso przyprawiamy solą, pieprzem i mielonym kminkiem. Wbijamy jajko, dodajemy bułkę i dokładnie mieszamy. Jeśli masa jest zbyt rzadka możemy dosypać odrobinę bułki tartej. Formujemy małe klopsiki, obtaczamy je w mące. W garnku zagotowujemy wodę i solimy, kiedy zacznie wrzeć wrzucamy pulpeciki (możemy klopsiki ugotować na bulionie mięsnym bądź warzywnym- ja wybrałam bardziej delikatną wersję). Woda musi zakrywać mięsne kulki- jeśli jest jej zbyt dużo- odlewam ją za pomocą chochli, jeśli za mało- dolewam. Gotujemy 20-25 minut na małym ogniu. Śmietanę mieszamy z mąką, dolewamy odrobinę gorącego wywaru, rozprowadzamy i dodajemy do garnka. Dokładnie mieszamy. Wrzucamy drobno posiekany koperek, doprawiamy solą i pieprzem. Pulpeciki podajemy wedle preferencji z ziemniaczkami bądź kaszą. Ja podałam je z kaszą jęczmienną.
Jeśli sos jest zbyt rzadki odlewamy kawałek płynu, mieszamy dokładnie z mąką i dodajemy do garnka. Jeśli zbyt gęsty- rozrzedzamy go wodą.
24 komentarze
Też takie robię, tylko zamiast bułki dodaję kaszy manny:) Pychotka:)
U mnie to jest tak,że koperek i natka nie są lubiane przez moich mężczyzn . Do tego dochodzi jeszcze brokuł, szpinak 🙂
Mój synek nie lubi także wątróbki. Oj różnie to u nas.
A ja kocham wszelkie zieloności 😉
Obiadek , który zrobiłaś bardzo mi się podoba, no ale nie mogę zrobic w koperkowym,bo bym musiała całość zjeść sama. 😉
U mnie pulpeciki królują w pomidorowym sosie. Bardzo lubianym przez moich dwóch Chłopaków 🙂
Piękne zdjęcia.:)
Mój mąż nie wzbrania się przed niczym z kilkoma wyjątkami, w których pozostaje niewzruszony.
Jest bardzo otwarty, chętny do próbowania nowości – w ogóle lubi jeść.
A te wyjątki to: móżdżek – bo nie, przepiórki – bo małe i królik – bo rusza noskiem.
jutro będę czarować coś w tym stylu 🙂 bardzo fajnie Ci wyszły
Robię i uwielbiam podobne, ale mojemu już się przejadły i nie daje mi poszaleć 😉
jaki pyszny zestaw, delikatne pulpeciki i smakowity sosik… danie palce lizac:)
Strasznie apetyczne zdjecia. Uwielbiam takie obiadki 🙂
moje ulubione!
a z facetami to juz tak bywa! nie raz Facet nie chcial sie dac namowic na zjedzenie czegos, ale gdy ulegl, oniemial! 🙂
Jak ty to robisz, ze nawet pulpety na zdjeciach wygladaja apetycznie? Nie, zebym nie lubila, ale to przeciez nie jest zbyt atrakcyjna wizualnie potrawa… A koperek uwielbiam!
Moj Mezczyzna niby lubi wszystko, ale na niektore rzeczy (ryba, szpinak) "musi miec ochote". Czytaj: nie przepada, ale wstydzi sie przyznac, bo chce uchodzic za wszystkozernego. Owoce morza lubi tylko niektore (podczas kiedy ja delektuje sie wszystkimi tymi "mackowatymi potworami"). A najbardziej ze wszystkiego lubi… warzywa.
smaki dzieciństwa!
mama zawsze robiłą ;] muszę ją poprosic.
I po co ja tu o tej porze wchodziłam? Tylko mi w brzuchu zaburczało 🙂 Fajne takie pulpeciki 🙂
u mnie męska część naszej dwójki przy stole mówi, że jestem francuski piesek (bo np. nie umiem połączyć pierogów z keczupem…), a sam nie je: wieprzowiny, wędlin (chyba, że suche jak wiór), wołowiny itd., owoców morza ("nie będę jadł robaków!"), ryby [pod inną postacią niż smażona, podrobów, kiełbasy białej, zupy ogórkowej, krupniku, melona… długo mam jeszcze wymieniać?.. ale to ja jestem francuskim pieskiem 🙂 zjadłabym sobie takie pulpeciki – kojarzą mi się z wiosną w dzieciństwie :] pozdrawiam!
prezentuje się bardzo dobrze
Po takim daniu, to już na pewno wiosna zawita do nas na dobre;-)
Ja tam lubię i zielone i owoce morze, ale i tak uważam, że dania mięsne są najfajniejsze;-)
Majano- u mnie na szczęście Luby zielonego się nie boi;) sam nawet zakupił mi nasiona, byśmy moli cieszyć się świeżą natką pietruszki i koperkiem latem;)
Lekka- …;) z tym królikiem to mnie na kolana powaliłaś
Maggie- podziwiam zamiłowanie Twojego Połówka do warzyw, z reguły facetów trzeba do nich zmuszać, albo przemycać je pod kotletem;D
Olu- to powiem Ci że na prawdę masz wybrednego konsumenta- choć mój też nie tknie ani białej kiełbasy, ani zup (no chyba że na mięsie). Zdziwiłaś mnie tym, że nie je wieprzowiny i wołowiny.
Oooooojjjj, zeby ktos dla mnie zrobil…. 🙂
no właśnie to jest dziwne, Mój to chyba jedyny mężczyzna na świecie, który zje tylko drób 🙂 ale dzięki temu mam większe pole do kombinacji kulinarnych 🙂
Pychotne pulpety 🙂 od dawna mam kilka przepisów na nie w kolejce, ale brak czasu niestety daje o sobie znać 🙁
za pulpeciki i koper dałabym się pokroić! 🙂
Robiłam też w śmietanie z dodatkiem kiszonych cytryn..pozdrawiam..
Wyglądają świetnie:) Super obiad.
Uwielbiam drób w sosie koperkowym, do tej pory pulpeciki robiłam tylko wołowe lub wieprzowe, ale Twój pomysł na pewno wykorzystam!
Zaczarowane danie 😉
http://www.przysmakiewy.pl
pyszny obiadek:) niedawno robiłam podobne danko, tylko z innym mięskiem:)
pozdrawiam
Musze sprostować 😉
Bo mi sie synek niedawno w kiełkach zakochał i rzeżuchę też wielbi :))