Dziś chciałabym Wam zaprezentować pyszne danie rodem z Australii, które przygotowałam na akcję Adrijah- F1 od kuchni. Jest to niezwykle pomysłowa i oryginalna zabawa, tym bardziej chciałam przygotować coś wyjątkowego. Z kuchnią australijską niewiele miałam do tej pory wspólnego, tym bardziej ciekawa byłam jakie smaki może nam zaoferować. Padło na przepis na piersi z kurczaka w fenomenalnym sosie z porów i suszonych pomidorów. Całość podana z grillowaną polentą- uwierzcie mi- danie warte grzechu. Tym samym w końcu przygotowałam też danie do akcji Flowerka- Pora na pora.
Składniki (na 4 porcje):
[przepis pochodzi z książki B. Jakimowicz-Klein- Dania z mięsa i drobiu]
- 4 niewielkie filety z kurczaka
- sól, pieprz
- 10 dag białej części pora – pokrojonego w cienkie talarki
- 2 łyżki masła
- 300 ml śmietany 30%
- 3-4 łyżki puree z suszonych pomidorów *
- 4-5 suszonych pomidorów
- natka pietruszki
- 150 g kaszy kukurydzianej (nie błyskawicznej)
- 600 ml wywaru z kurczaka lub wody
W garnku gotujemy wywar z kurczaka bądź wodę z dodatkiem soli. Na wrzącą wodę wsypujemy stopniowo kaszkę mieszając drewnianą łyżką. Zmniejszamy ogień i gotujemy 15-20 minut od czasu do czasu mieszając. Uważamy by nie przypalić. Pod koniec dodajemy łyżkę masła, mieszamy i zestawiamy z ognia. Masę przekładamy do naczynia o wymiarach 26 na 13 cm, wyrównujemy i odstawiamy na minimum godzinę- do momentu aż stężeje i z łatwością da kroić się nożem. Kroimy na pół, a następnie każdy kwadrat po skosie. Powstałe 4 trójkąty lekko smarujemy tłuszczem i pieczemy w piekarniku (temp. 200 stopni około 15 minut, po 10 minutach przewracamy na drugą stronę) lub grillujemy na patelni.
W tym czasie przygotowujemy sos i kurczaka. Każdy filet kroimy na 2-3 kawałki i lekko rozbijamy tłuczkiem (nie rozbijałam). Oprószamy solą i pieprzem i smażymy z obu stron na złoto.
Na drugiej patelni rozgrzewamy łyżkę masła, smażymy przez kilka minut pora do momentu aż zmięknie. Dodajemy śmietanę i puree z suszonych pomidorów, gotujemy chwilkę aż sos zgęstnieje. Doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem.
Na talerzach rozkładamy trójkąty grillowanej polenty, na nich układamy kawałki mięsa, polewamy sosem, ozdabiamy kawałkami suszonych pomidorów i posypujemy natką pietruszki.
* kilka pomidorów miksujemy za pomocą blendera z odrobiną oliwy z zalewy
29 komentarzy
Piersi z kurczaka to danie dla mnie…pozdrawiam Malwinko
całe popołudnie czytam twojego bloga 🙂 dużo nowinek kulinarnych.
Ten sos musi być pyszny, a i na polentę dawno się zamierzałam, Tobie wyszła rewelacyjnie, szkoda, że nie mogę spróbować 🙁
Wyglada niesamowicie apetycznie!!pozdrawiam Malwinko:)
Bardzo apetycznie się prezentuje. A połączenie porów i suszonych pomidorów brzmi intrygująco! 🙂
Jakoś nigdy nie ciekawiła mnie kuchnia australijska, a może warto trochę poszperać. Jednego im baaardzo zazdroszczę- łatwego dostępu do pysznych, morskich ryb.
Taki kurczak musi fajnie smakować, podoba mi się pomysł z tą grillowaną polentą.
Wygląda prześlicznie (jak zwykle:))
zapowiada się smakowicie 🙂
Rewelacyjne zdjęcia! Kurczak wygląda na obłędnie pysznego!
Ua, ua, ua!
Muszę to rozbić, muszę, muszę!
Bardzo fajnie wygląda 🙂 Bardzo lubię pory, więc sosik by mi na pewno smakował. A ta grillowana polenta to już cudo normalnie!
Podoba mi się bardzo akcja Adrijah, sama do niej tez dołączyłam:)
A jedzonko, które prezentujesz Malwinko wygląda bajecznie pysznie!
Uściski ślę:*
Ty wiesz jak człowiekowi zrobić smaka na obiad, zaraz po śniadaniu ;P
bardzo smacznie wygląda i ta grilowana polenta – bardzo ładna:)
fantastycznie wygląda!
przepyszna propozycja! nawet po zbyt obfitym niedzielnym obiedzie skusiłabym się na porcyjkę 🙂
zwariowałam na punkcie TEGO kurczaka w TYCH kolorach! taki delikatny, gustowny jak z wybiegu lub katalogu :]
z przyjemnością bym spróbowała 🙂
Pięknie podane! Zainteresowało mnie puree z suszonych pomidorów! To musi być pycha :).
Super pomysł! pyszniutkie:)
hmm… akcja mi jakoś umknęła, ostatnio strasznie zabiegana jestem (nawet czasu na durszlakowe pogaduszki nie mam 🙁 )
wracając jednak do tematu, kurczak wygląda przepysznie!
super pomysł na polentę, wypróbuję z pewnością 🙂
Miłego dnia!
Zauroczyłaś nas swoim posiłkiem ;-)))
http://www.przysmakiewy.pl
Ooo, jaki fajowy pomysł 🙂 Bardzo mi się podoba dodatek suszonych pomidorów. I w ogóle b. apetycznie brzmi całość 🙂
ciekawe połączenie pory i suszone pomidorki…przepysznie
kolezanka juz kilka dni temu powiedziala mi o tym przepisie, ale jakos nie przemawialo to do mnie. Dzisiaj jednak sporzadzilam to danie. I wiecie co??? Jak to mawia moja mama: "miod w gebie"! Ten przepis to absolutna rewelacja! Smakuje tak wysmienicie, ze nie moglam oderwac sie od talerza. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!
Beato, miło mi to słyszeć. To ulubione danie mojej Mamy 🙂
Ciekawy przepis, na pewno wypóbuję, ale nie napisałaś kiedy dodajmy pora? Miksujemy razem z pomidorkami? Będę wdzięczna za odpowiedź
Wszystko jest w opisie, musiało Ci umknąć: "Na drugiej patelni rozgrzewamy łyżkę masła, smażymy przez kilka minut pora do momentu aż zmięknie. Dodajemy śmietanę i puree z suszonych pomidorów, gotujemy chwilkę aż sos zgęstnieje. Doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. "
Pozdrawiam ciepło 🙂
Malwinna
Uciekło mi 🙂 Dziękuję za wskazówkę. Na pewno wypróbuję 🙂
Wypróbowałam i polecam, bardzo dobre 🙂