 |
| Kurczak z oliwkami po marokańsku |
Kurczak z oliwami po marokańsku to nieskomplikowana potrawa jednogarnkowa, której przygotowanie zajmie Wam stosunkowo niewiele czasu. Jest lekko pikantna za sprawą dodatku imbiru. Jeśli lubicie bardziej charakterne pod względem ostrości dania, możecie wzbogacić sos o dodatek drobno posiekanej papryczki chili lub pasty harissa. Gotową potrawę najlepiej podawać z kuskusem, bulgurem lub płaskim pieczywem. Ja postawiłam na bulgur z makaronem vermicelli.
Przepis pochodzi ze strony World Health Recipes Collection.
KURCZAK Z OLIWKAMI
(MAROKO)
(MAROKO)
Składniki (na 2-3 porcje):
- 450 g piersi z kurczaka
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 1 średniej wielkości cebule, posiekana w kostkę
- pół łyżeczki mielonego imbiru
- pół łyżeczki kurkumy
- pół łyżeczki słodkiej papryki w proszku
- 400 g siekanych pomidorów bez skóry z kartonika lub puszki
- 40 g zielonych oliwek bez pestek
- sól i pieprz do smaku
Do podania: kuskus, bulgur, płaskie pieczywo (np. chlebki z patelni)
Przygotowanie:
Oczyszczone piersi kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy czosnek i cebulę, smażymy przez 3 minuty. Dodajemy mielony imbir, paprykę i kurkumę. Mieszamy z cebulą i czosnkiem. Dodajemy mięso, obsmażamy ze wszystkich stron. Wlewamy pomidory, przykrywamy. Gotujemy na małym ogniu przez około 15 minut. Na kilka minut przed końcem gotowania dodajemy oliwki i doprawiamy sos do smaku solą oraz pieprzem. Kurczaka z oliwkami podajemy z dodatkiem kuskusu, bulguru lub pieczywa. Potrawę można dodatkowo posypać przed podaniem posiekaną natką pietruszki lub kolendry.
https://filozofiasmaku.pl/2013/07/15/flatbread-z-patelni/
24 komentarze
może i skromny wpis ale danie wygląda przepysznie:)
ps. trzymam kciuki
I jak Ty z tymi szwami ciastka czynisz się zastanawiam:) A kurczaczek pyszny:)
z oliwkami dania obiadowe bardzo lubię, więc już wirtualnie się częstuję, a gdy do jakiegoś kolejnego dodam oliwki, to pomyślę o Tobie 🙂
Podziwiam mnogość kurczakowych dań w Twojej kuchni, coś pięknego 😉
Świetny przepis!
Kurczak wyglada oblednie. Myslisz, ze czarne oliwki tez sie sprawdza?
A za udane zdjecie szwow trzymam kciuki. No i czekam na ciastka.
Kolejny pyszny obiadek Malwinko:)
Pozdrowienia serdeczne:)
jak fajnie, że mam jeszcze trochę oliwek w lodówce..
trzymam kciuki za jutro.
och, co za kurczak!
podoba mi się. taki… inny!
egzotyczny.
fajnie musi smakowac ten kurczaczek:)
aż nabrałam ochoty na oliwki na ciepło, mmmmm 🙂 danie wspaniałe, tym większy szacun za wykonanie z ciągle obolałą rączką XXX
nawet najszybsze dania w Twoim wykonaniu wyglądają bardzo apetycznie
Ty masz naprawde niezwykly talent Malwinko do potraw z kurczaka:) Tylko z Twoim blogiem mozna robic obiady przez kilka miesiecy i codziennie jesc co innego mimo ze za kazdym razem kurczaka!:)))
Ładnie wygląda ale ja nie lubię oliwek…pozdrawiam Malwinko…
Maggie- możesz próbować, ja daję zawsze zielone, bo mój Połówek tylko takie je;)
Pysznie to wyglada – ja uwielbiam i kurczaka i oliwki (najlepiej kalamata, albo czarne). Szalejesz z ta arabska kuchnia, zwazywszy ze sama tego nie jesz – naprawde cie podziwiam 🙂
ps. jak by bylo blizej, to bym ci te szwy sama zdjeła (jestem sprawna manualnie )
buziaki :*
Kurczak pychotka 🙂 Od razu poczułam się jak w cieplejszym miejscu 🙂
Zdrówka i powodzenia w przychodni 🙂
Popatrz Malwinko, a moj Polowek – tylko czarne:):):):):):):):) Akurat mam resztke kuraka w zamrazarce – przyda sie pomysl!
Fantastyczne jak zwykle – kolejny przepis do wypróbowania. Jesteś kopalnią pomysłów, Malwinko.:)
Malwinko, jak się piecze cud ciasteczka (widziałam i ciągle się zachwycam ;D) to wcale się nie dziwię, że obiad z gatunku ekspresowych był 😀
wygląda na bardzo apetyczne danie 🙂
pozdrawiam ciepło!
Smakowity obiadek:)
Czekamy na ciasteczka:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Każdy chciałby mieć na obiadki takie skromne dania 🙂
Takie dania idealnie trafia w moje kubki smakowe! Zapisuje do sprobowania 🙂
Oliwki, kurczak, pomidory – danie biorę w ciemno! Już je sobie zapisałam;)
było pyszne! 😀