Już trzeci dzień z rzędu jestem nie do życia. Złapała mnie potworna migrena i z trudem funkcjonuję. Co dziwniejsze migreny miewam rzadko, jeśli jutro stan się nie poprawi czeka mnie wizyta u lekarza. Z jedzeniem u mnie ciężko, nie mam nawet najmniejszej ochoty na nie. Obym jak najszybciej wróciła do sił, tym bardziej, że w środę czeka mnie egzamin.
Prezentuję Wam tagine, które robiłam w ubiegłym tygodniu- wersja wegańska i bardzo smaczna. Dla lubiących mięso już wkrótce przepis na tagine z daktylami i miodem.
TAGINE Z CIECIERZYCĄ I BAKŁAŻANEM
Składniki (na 2-3 porcje):
[przepis z moimi zmianami- oryginalny TUTAJ]
- 1 mała cebula posiekana
- pół łyżeczki mielonej kolendry
- pół łyżeczki mielonego kuminu
- 1/4 łyżeczki chilli w proszku
- 1 średniej wielkości cukinia (zastąpiłam bakłażanem)
- 150-200 g mrożonego groszku
- 1 duży pomidor, obrany i posiekany (możemy użyć pomidorów z puszki)
- 200 ml wywaru warzywnego lub wody
- pół puszki ciecierzycy
- 2 łyżki rodzynek
- pół dużej żółtej papryki pokrojonej w kostkę
- 1 ząbek czosnku posiekany
- sól, pieprz
- świeża kolendra lub natka pietruszki do posypania (zapomniałam posypać)
- kasza kuskus
Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy, smażymy czosnek i cebulę aż zmięknie. Dodajemy mieloną kolendrę, chilli, kumin, smażymy ciągle mieszając przez minutę. Wrzucamy pokrojonego w kostkę bakłażana (lub cukinię), paprykę, ciecierzycę, rodzynki i pomidora, podlewamy bulionem. Gotujemy około 10 minut. Po tym czasie dodajemy zielony groszek i gotujemy dalej 5 minut aż zmięknie. Pod koniec doprawiamy pieprzem i solą (jeśli użyliśmy wody zamiast bulionu). Posypujemy kolendrą bądź natką pietruszki. Podajemy z kaszką kuskus.
21 komentarzy
Trzymam kciuki za ustąpienie bólu i podziwiam apetyczne kolorki na talerzu 🙂
Może to nie migrena tylko chore zatoki? Ja mam z nimi problemy i wiem jak potwornie potrafi boleć głowa.
fajne lekkie danie..dobre na wiosenne ,,dobre wygladanie " 🙂
Trzymaj się, Malwinko.
Sałatka wygląda wspaniale.:)
Pozdrawiam gorąco
Bardzo apetycznie podane, trzymaj się i wracaj szybko do zdrowia 🙂
To ja poczekam na to tagine z daktylami 🙂
Mmmmm pycha! Podziwiam Cię, że mimo takiej migreny jesteś w stanie gotować i publikować takie wspaniałości, życzę szybkiej poprawy samopoczucia:)))))
Bardzo fajnie to wygląda. Można pominąć groszek?
Pozdrawiam ciepło, niech ból mija szybko! 🙂
Bardzo fajne danie, chętnie wypróbuje bo ostatnio pokochałam ciecierzyce 😉 Wracaj do zdrowia! 🙂
Wygląda tak pysznie! Z chęcią bym takie danie zjadła.
Malwinko, zdrówka życzę!
tagine… och, uwielbiam!
tyle, że nie mam tego magicznego naczynia, bu..
ciecierzyca! trzy razy TAK!
Wielkim fanem kuchni arabskiej nie jestem ale dobra tagine zawsze chetnie! 🙂
Świetne danie! Trzymaj się! 🙂
Malwinko, dużo zdrówka! Rozumiem, że spacery na migrenę nie pomogły 🙁
a tagine wygląda super! i do tego cieciorka 😀
NaStole.pl – oczywiście, że możesz pominąć groszek jeśli go nie lubisz, w to miejsce możesz dać więcej papryki np. kawałek czerwonej albo więcej ciecierzycy
Nigdy nie jadłam ciecierzycy…zawsze się jej obawiam widząc ją na półce…chyba niepotrzebnie bo gdzie bym ją nie zobaczyła to smacznie wygląda, tak jak dzisiaj u Ciebie Malwinko 🙂
Świetne danie a Ty zdrowiej …idź do lekarza da mocniejsze środki…pozdrawiam…
Monica- zachęcam, jest na prawdę smaczna, o ile lubisz warzywa strączkowe
bastamb – już po wizycie, zaaplikowano mi sporą dawkę leków, czekam na jakąkolwiek poprawę;)
pozdrawiam;)
groszki az sie usmiechaja do mnie z tego talerza. do tego kuskus, ciecierzyca, rodzynki, cos wspanialego. Masz dar kobietko 🙂