Pierniczki od jakiegoś czasu leżą w puszkach. Upiekłam je pewnego wieczoru będąc z wizytą u Mamy. Wszystko poszło na tyle sprawnie, że kolejnego dnia zrobiłam te same pierniczki z podwójnej porcji. Łącznie mam więc około 200 pierniczków w przeróżnych kształtach, które właśnie dziś ozdabiam. W Wigilię powędrują zapakowane w paczuszki w ręce kilku bliskich mi osób. Przepis na pierniki pochodzi od Dorotki.
Składniki (na około 40-50 sztuk):
- 1/4 szklanki miodu
- 2 i 1/4 szklanki mąki
- pół szklanki cukru pudru
- łyżeczka sody oczyszczonej
- 3-4 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1 jajko
- 5 łyżek miękkiego masła
- 1 łyżeczka kakao
Czas przygotowania: 25 minut.
20 komentarzy
jakie śliczne 🙂
Panno Malwinko.Jak slicznie swiatecznie i pierniczkowo…widze ze i ciebie ,,zarazilo,,pierniczenie…alez mi sie podoba ta Twoja filizaneczka z aniolkami…
Oj tam, ładne Ci wyszły te pierniczki! A nawet jeśli Ci się nie podobają (niesłusznie!), to i tak lepsze takie pierniczki, niż żadne – jak u mnie… 🙂
Malwinko, a mi się podobają 🙂 zwłaszcza te które zawisną na choince! cudne są!
pozdrawiam przedświątecznie!
Pierniczki super, ale muszę też wspomnieć o tych dwóch Aniołkach w zielonych sukienkach, są śliczne !!!
Śliczne te pierniczki! 🙂
Ja dziś lukruję, szaleństwo, szaleństwo 🙂
Fajne są! 🙂
Przesliczne pierniczki! Ja myslalam, ze juz juz skonczylam z piernikami, a tu chyba jednak jeszcze jedne bym chciala zrobic. Kiedy ja to wszystko zrobie, pojęcie nie mam 😉
Co to za święta bez pierniczków 😉
Piękne!
Pozdrawiam!
oj malwino zazdroszcze ci tych pierniczkow bo moje nie dotrwały do świat… musze na szybko coś wykąbinować 🙂 a filiżanka jest po postu piękna…
Piękne i świąteczne, aż szkoda jeść. 🙂 Ładnie wyglądałyby powieszone na choince.
Życzę wesołych Świąt!
śiczniutkie pierniczki!
sliczne sa Twoje pierniczki i tak ladnie kolorowo przystrojone:)
u mnie tez pierniczki, wiec moze mala wymiana:)
Przepiękne. Uwielbiam witrażykowe pierniczki
…ale pierniczki…ślinka leci….a aniolki śliczne…pozdrawiam Malwinko, Wesołych Świąt
Fajny pomysł na prezent;) Może za rok uda mi się takie cuda wyczarować;)Ale podziwiam Cię za cierpliwości w przyozdabianiu ich!
urocze są!
Pierniczki przepiękne,akurat na prezenty:)
Wesołych świąt Malwinko:)
Pierniczki są prześliczne 🙂
Panno Malwinno – WESOŁYCH ŚWIĄT i udanego wskoku do Nowego Roku 😉
Czy da rade zrobić takie z Nutellą? 🙂