Dziś Mikołajki- prezentuję więc drożdżowe choinki, które upiekłam w prezencie dla I., która wczoraj mnie odwiedziła. Przepis znalazłam na blogu Dorotki- kiedy je tylko zobaczyłam od razu zabrałam się za pieczenie. Są niesamowicie szybkie i proste w wykonaniu. Nie są zbyt słodkie- słodyczy nadaje im lukier i czekoladowe dodatki. Na pewno zrobię je także na święta.
Przepis dodaję do akcji Świąteczne Prezenty i Wypieki drożdżowe.
Składniki (na 9 dużych choinek):
- 300 g mąki pszennej chlebowej
- 150 ml mleka
- 40 g masła roztopionego
- 2 łyżki cukru
- 7 g suchych drożdży
- 8 g cukru wanilinowego
- białko
W misce łączymy mąkę z drożdżami. Masło łączymy z mlekiem. Dodajemy mleko do mąki oraz resztę składników (cukry i białko) i wyrabiamy ciasto. Powinno być gładkie i elastyczne. Wyrabia się bardzo szybko i łatwo.
Ciasto wkładamy do miseczki, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5 godziny do podwojenia objętości.
Wyrośnięte ciasto krótko wyrabiamy, rozwałkowujemy na koło o średnicy 30 cm i dzielimy na 9 trójkątów. Trójkąty nacinamy po obu stronach, a nacięte końcówki spłaszczamy (odsyłam do bloga Dorotki, jest tam zdjęcie jak dokładnie powinno to wyglądać).
Przykrywamy i odkładamy do napuszenia na 20 minut.
Choinki smarujemy jajkiem rozmąconym z łyżką mleka. Ja smarowałam żółtkiem rozmąconym z jajkiem.
Pieczemy 14 minut w temp. 180 stopni. U mnie czas pieczenia i temperatura były mniejsze (piekłam około 11 minut w temp. 165 stopni- piekarnik z termoobiegiem).
Po upieczeniu choinki studzimy na kratce.
Ozdabiamy lukrem (pół szklanki cukru pudru utartego z 1-2 łyżkami gorącej wody). Ja nie miałam tak ładnych posypek jak Dorotka, użyłam kolorowej czekoladowej posypki i czekoladowych lentilek.
17 komentarzy
Są prześliczne! 🙂
Cudnie świąteczne 🙂
Ale ładne;-)
Miłych Mikołajek;-)
Poproszę jedną! 🙂
Malwinko są prześliczne 🙂
serdecznie pozdrawiam
cudne są 🙂
na Święta faktycznie idealne!
pozdrawiam ciepło!!
Piękne! :)))
cala kompozycja jest cudna:)
jakie ślicznotki!
wspaniały pomysł ;]
Jakie ładne, kolorowe!
jakie śliczne te twoje choineczki 🙂 i taaakie duże 🙂 lubie takie.szkoda , że to nie ja cię odwiedziłam w te mikołajki….
Śliczniutkie i pulchniutkie te choineczki.
Sliczne!
Malwinno, wyszly Ci przepiekne! milo mi, ze wzielas udzial w zabawie!
wiesz co mi sie marzy??zrobic kiedys taka choinke na swieta,gdzie beda wisialy tylko ozdoby pieczone,pierniczki,ciasteczka itp..no i te twoje choineczki…sa urocze.
Słodziutkie wypieki;) I te kolory;)
Śliczne i kolorowe 🙂