Coraz częściej sięgam po nieznane mi dotąd przyprawy i połączenia smakowe. Tym razem padło na przyprawę Pięć smaków (swoją drogą, ma może ktoś przepis na domowej roboty mieszankę Pięć smaków?).
W. początkowo był sceptyczny jeśli chodzi o to danie. Przyprawa dziwnie mu pachniała, a marynata z dodatkiem miodu i sosu sojowego nie była dla niego zbyt przekonywająca. Jedyne co w potrawie go zachęcało to obecność jego ulubionych orzeszków. Efekt był świetny- pikantne chilli, słone orzeszki i niezwykle aromatyczne mięsko.
- 350 g piersi z kurczaka
- pół łyżki startego korzenia imbiru
- pół łyżki przyprawy Pięć smaków
- 2 łyżki sosu sojowego
- łyżeczka płynnego miodu
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowe
- 2 łyżki oleju arachidowego
- 1 czerwona papryczka chilli – dałam zieloną
- 10 orzechów wodnych- pominęłam
- 70 g orzeszków ziemnych
- 2 dymki
- pół opakowania jajecznego makaronu do dań z woka
- opcjonalnie- 2 łyżki ostrego sosu chilli
16 komentarzy
Niesamowicie apetyczny ten makaron:)
Ja korzystam z przepisu znalezionego na allrecipes.com.
– 2 łyżki ziaren pieprzu
– 2 łyżki ziarenek kopru włoskiego
– 2 łyżki anyżu
– 2 łyżki cynamonu
– 2 łyżki goździków
Wszystko mielimy razem i trzymamy w słoiczku w nienasłonecznionym miejscu.
mój połówek mówi: oooo, to jest ekstra 🙂 wygląda pysznie i na pewno do wypróbowania
znowu nowa Twarz kurczaka 🙂 Podobają mi się te Twoje pomysły 🙂
brzmi bardzo apetycznie 🙂
Świetnie wygląda! Super pomysł no i jak zawsze kolorowo 🙂
Pozdrowienia.
Zdecydowanie do zrobienia a to zdjęcie czosnku cuudo. Kiedy ja się nauczę robić takie zdjęcia …. Pozdrawiam M.
Wersja, którą Ci podała Shinju jest tą najbardziej rozpowszechnioną, choc są też inne kombinacje, np. z imbirem, ale ta jest modelowa.
Uwielbiam chińszczyznę 🙂
Ja robiłam podobne danie – ale ja kupuję wszystko, co ma w sobie kurczaka i orzechy, bezwarunkowo 😀 więc obiektywna nie jestem.
A połączenie miodu i sosu sojowego uważam za jedno z lepszych jakie znam 🙂
Po chińsku powiadasz;-) Ostatnio Chiny to mi się po nocach śnią;-) Pozdrawiam;-)
shinju- dziękuję ślicznie, tylko muszę w końcu wyposażyć się w moździerz
ja za orzechami w takich kombinacjach nie przepadam, ale samo danie bardzo mi się podoba 🙂
mmm… podoba mi sie takie jedzonko, i tyle w nim aromatycznych przypraw… mniam:)
No i proszę kolejny wspaniale przyrządzony kurczak. Palce lizać:)
Pozdrawiam serdecznie:)
boskie!
aż zapachy doleciały do mnie i zgłodniałam 🙂