- 250 g sera feta
- 2 duże pomidory pozbawione pestek (sam miąższ)
- 2 dymki, drobno posiekane
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki soku z cytryny
- szczypta pieprzu
- przybranie: 1 łyżka nasion sezamu, szczypta kolendry mielonej, szczypta kminu rzymskiego, mała garść orzechów włoskich grubo pokrojonych
Pomidory (sam miąższ) i ser kroimy w kostkę. Pomidory mieszamy z posiekaną dymką. Przygotowujemy zalewę: łączymy oliwę z sokiem z cytryny, dokładnie ucieramy. Doprawiamy pieprzem. Połową sosu zalewamy pomidory, resztą fetę. Przykrywamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na minimum godzinę.Na suchej patelni prażymy sezam i orzechy. Kiedy przestygną drobno je siekamy.Na talerzu na którym ma być podana sałatka układamy fetę wraz z zalewą. Posypujemy sezamem, orzechami, odrobiną kolendry i kminu. Układamy kopczyk z pomidorów i posypujemy ziarnami i przyprawami, jak uprzednio.
21 komentarzy
Ja również dziękuję za wspólne kucharzenie. Bardzo miło było i mam nadzieję, że jeszcze będziemy miały okazję wspólnie coś ugotować. A sałatka jest pyszna.
Pięknie wygląda u Ciebie ta sałatka.
Danie szybkie i pyszne!
mysle, ze by mi bardzo smakowala taka salatka:)
a jak ladnie wyglada:)
Całkiem moje smaki 🙂 oj wskoczyłabym w okolice takiego talerza i jego zawartości 🙂
Ja robie taką sałatke z czosnkiem , bazylią i oregano i wprost uwielbiam takie połaczenie. Twoja propozycja orientalna z kuminem i kolendra wygląda przepysznie i warta jest wypróbowania( choc pewnie nie oprę się przed dodaniem choćby kawałeczka czosnku.
pozdrawiam serdecznie:)
Ach czasem umieszam cos podobnego:)
Salatka pyszna, wszystko to co lubie 😉
Wygląda pyszniutko 🙂 No i te prażone orzeszki…
Wygląda pięknie 🙂 chętnie kiedyś wypróbuję 🙂
http://www.kuchcikowo.wordpress.com
p.s
spodobała mi się nazwa Twojego bloga, mam z nią duuużo wspólnego 🙂
śliczna!:) a mnie dziś też zebrało na pomidorka i też była sałatka z kalafiorem i jajkami;) miłego weekendu Malwinko
już nawet kolory wyglądają pysznie! 🙂
Kolorowa i pyszna, uwielbiam sałataki:)
Pozdrówki Malwinko:-)
cudowne połączenie smaków!
Panno M., ja za Tobą nie nadążam… Swoje przepisy publikujesz z szybkością karabinu maszynowego… W pamięci mam wołowinkę…, a tu już tyyyyle… W każdym razie przepis na sałatkę podoba mi się bardzo – a uwieńczony ziarenkową musi być pyszny:)
Dobrej soboty:)
kolorowa. smaczna.
słona feta i słodki pomidor. duet niezastąpiony.
A właśnie zastanawiałam się co zrobić z fetą, którą mam w lodówce:) Idealny pomysł.
No Moja Panno Malwinko smakowite siekasz fotki wiesz 🙂
serdecznie pozdrawiam :*
Jakie ładne podanie. Bardzo mi się podoba. Proste w wykonaniu i wydaje się bardzo smaczna 🙂
Bardzo mi się ona podoba. 🙂
super taka sałatka :))) mniam!
ja z arabskich lubię jeszcze tabbouleh – to taka niesamowita dawka witamin
Przejrzalam wszystkie twoje przepisy z zakladki kuchnia arabska – najchetniej od razu zrobilabym wszystko 🙂 A ta sałatka – poezja!
Zrobiona i zjedzona, zanm zdazylam fotke pstryknac 😀 Ale na pewno ja jeszcze zrobie – a juz na pewno, kiedy beda dobre pomidorki!
Buziaki :*
Gosiu- powiem Ci że tę sałatkę wspominam bardzo miło. Niby tak mało składników ale świetny efekt jeśli chodzi o smaki. W końcu fetę można wykorzystać nie tylko w sałatce greckiej;)