Puszyste, miękkie i rozpływające się w ustach. Tak w kilku słowach można by określić te bułki do hamburgerów. W smaku są bardzo podobne do tych, które możecie zakupić w sklepie. Jednak w przeciwieństwie do tych sklepowych są o wiele zdrowsze. Są idealną bazą do przygotowania domowych burgerów.
BUŁKI DO HAMBURGERÓW
Składniki na bułki :
(przepis pochodzi z blogu Liski)
- 2,5 szklanki mąki pszennej typ 650 (bułeczkowa)
- 1/3 szklanki mleka w proszku
- 3/4 łyżeczki soli
- 1,5 łyżki cukru (dałam 1 łyżkę)
- 14 g świeżych drożdży
- 3/4 szklanki ciepłej wody
- 2 łyżki masła, roztopionego i ostudzonego
- 1 jajko
- do posmarowania bułek: żółtko wymieszane z odrobiną wody
- sezam do posypania bułek
Mąkę mieszamy z mlekiem w proszku i solą. Drożdże kruszymy do miseczki, zasypujemy cukrem, mieszamy z kilkoma łyżkami ciepłej wody. Odstawiamy na 15 minut. Do mąki dodajemy drożdże, pozostałą wodę, jajko i masło. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 45-60 minut.
Po tym czasie formujemy 8 mniejszych bułeczek (lub 6 dużych), układamy je na blasze do pieczenia i spłaszczamy dłonią. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na kolejne 45 minut. Smarujemy bułki żółtkiem wymieszanym z wodą i posypujemy sezamem. Pieczemy około 13-15 minut w temp. 200 stopni (bez termoobiegu). Upieczone bułki do hamburgerów studzimy na metalowej kratce.
* z tego ciasta możecie przygotować także bułki do hot-dogów.
Czas przygotowania: 2 godziny i 15 minut
28 komentarzy
domowe uwielbiam, kupnych nie zjem za żadne skarby świata (;
Uwielbiam domowe hamburgery. Twoje wyglądają obłędnie!!!
Chciałabym się poza tym zapytać Ciebie czy mogłabym wykorzystać Twoje pesto by wziąć udział w konkursie??? podając je na swoim blogu już je troszkę zmodyfikowałam ale jako że inspiracja jest baaardzo wyraźna pytam 🙂
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko.
Ale bym takie wciągnęła teraz! niestety muszę jeszcze poczekać jakieś 3kg …
ostatnie zdjęcie mnie położyło… piekne!
Świetne bułeczki! Piękna aranżacja i zdjęcia.
POzdrawiam.
Świetny hamburger, boskie bułeczki:)
o ,widzę ,ze zaprosiłaś MM na hamburgera ;-))
Wojownicza Wiewiórko- ależ oczywiście- nie widzę problemu;) życzę powodzenia!
Buleczki prezentuja sie swietnie, po prostu usmiechaja sie z tych zdjec – burger z domowymi bulami – toz to luxus!
Dzięki Panno Malwinno 🙂 dam znać jeśli coś z tego wyjdzie 🙂 Buziak.
Ja tez uwielbiam domowe hamburgery. Coś zupełnie innego niż te fast foodowe. Pyszne i wcale nie aż takie niezdrowe. Jak przeciętny polski obiad bym powiedziała 😛 A Twój wygląda apetycznie, choć brakuje mu sałatki 😉
ale dawno nie jadłam hamburgerów… takie domowe chętnie bym widziała u siebie na talerzu 🙂
Świetny przepis…zrobię wnukom…
nie lubię fast foodów. ale czy domowy hamburger się do nich zalicza? nieee! dla takiego hamburgera (dałabym więcej do środka) zrobię naprawdę wiele xd
Chyba juz ze sto lat nie jadlam hamburgerow 🙂 I tych kupnych i tych domowych. Ale mi narobilas smaku :))
Widzę, że nie tylko ja chadzam na kompromisy z męskimi smakami 🙂
Tu-tusia, Karmel-itko- nawet nie dajecie sobie sprawy jak chciałam tam sałatę włożyć, i pomidorka. Ale faceta się nie przegada, w końcu to on konsumuje;)
Swoje są najlepsze. Kiedy robię kotlety mielone, to kilka zostawiam właśnie na hamburgery, moje dzieci je uwielbiają.
przepysznie wyglądają! i jest tyyyle kombinacji z dodatkami 🙂
muszę przyznać że jeszcze nie jadłam domowych hamburgerów ale teraz na pewno się to zmieni.. wyglądają pysznie
piękne te bułeczki 🙂
za samymi hamburgerami nie przepadam, ale u Ciebie tak cudnie wyglądają, że może się skuszę 🙂
lubię tą serię książek "Podróże kulinarne" 🙂
Amerykańskiej jednak nie mam. Czy warto ją nabyć? Mi ta kuchnia kojarzy się z hamburgerami właśnie i shake'ami czekoladowymi…
pozdrawiam serdecznie!
EVE ja mam wszystkie oprócz…polskiej. nigdzie nie mogę jej zdobyć. a ta amerykańska o dziwo niezła- nie ma przepisów kojarzących się z fast foodami- dużo dań z rybami i owocami morza, dziwne połączenia np. banan i boczek, mięso plus ryba. i niezłe przepisy na słodkości. moim zdaniem warto kupić;)
ale wygladaja smsakowicie:) domowe i tylko domowe sa najlepsze:)
Czasem mam ochote na jakis fast food a taki domowy z wiadoma zawartoscia pochlonelabym w trymiga. Problem w tym, ze domowy fast food wcale nie jest fast, tylko slow, bo i bulki trzeba upiec i mieso na burgera zmielic i troche czasu zajmuje przygotowanie. Idealnym rozwiazaniem byloby przygotowanie wiekszej ilosci i zamrozenie.
czuję się przekonana :))))
kuchnie polską gdzieś widziałam…
już mam jest na allegro:
http://allegro.pl/kuchnia-polska-podroze-kulinarne-nowa-i1237393803.html
ale coś drogo, wydaje mi się, że widziałam ją na Centralnym
pozdrawiam serdecznie!
Domowe hamburgery to jest to. Śliczne bułeczki.
Pycha. Wygląd sklepowych bułek do hamburgerów po prostu mnie dobija. Twoje są piękne i złociste 🙂
moje ślinianki zaczęły właśnie ostro pracować… jedno co lubię z ameryki to te ich hamburgery 😀
A ja nawet pozwoliłam sobie pożyczyć przepis, zaczerpnąć inspiracji i zrobić coś bardzo podobnego. Dzięki! Linku nie umieszczam, bo nie chcę Ci spamować. Pozdrawiam!