Dzień dobry,
Dziś propozycja dla osób, które nie przepadają za klasycznymi flakami. Lekkie, pełne białka i warzyw „flaczki” na bazie krajanki sojowej są smaczne i bardzo szybkie w przygotowaniu. To dobra opcja dla osób na diecie wegańskiej. Danie najlepiej podawać z dodatkiem świeżego pieczywa. Możecie też do samej zupy dorzucić kilka łyżek kaszy, np. krakowskiej.
A jeśli nie przepadacie za soją, to polecam Wam także przepis na flaczki z boczniaków.
16 komentarzy
Lubię flaczki sojowe. Ale najbardziej kotlety mielone z koperkiem. Polecam 🙂
Flaki sojowe to dla mnie jak oksymoron, ale jak widać można i na zdrowie idą.
I cóż… życzę owocnych przełomów PRL-u.
Buziole bambole
Pozdrawiam
Ania
nazwa mnie lekko odstrasza, skoro to flaki, ale ciekawość wzrasta, gdy czytam, że sojowe 🙂
Kiedyś kupowałam, ale wygrały z nimi kotlety z koperkiem lub grzybowe i nie muszę gotowac dla innych ,innego żarełka :)*
kasiaaaa24, szarlotek- ja osobiście nie lubię i nie smażę, i może dlatego te koperkiem mi nie smakowały. z resztą większość tych najbardziej popularnych i dostępnych firm (Orico, Sante)- bardzo ograniczyło swoją ofertę.
Mój kuzyn swego czasu nawiedzał się na takie flaczki i całkiem dobrze smakowały.
W przyszłym tygodniu i u nas będą, ale takie prawdziwe;-)
Pozdrawiam;-)
grumko- ja prawdziwych flaków nigdy nie jadłam. jakoś sam widok mnie odstraszał
Kiedys jadlam sojowe flaczki, ale zdecydowanie wole prawdziwe, ktore bardzo lubie. Tak mnie mama wychowala, ze niczego (no prawie…) sie nie brzydze jesc. Bog zaplac jej za to :)!
Ha ja za flakami czy to zwykłymi czy sojowymi nie przepadam. Kiedyś pożerałam kotlety wszelkie właśnie sojowe i gulasze takie z puchy. Niestety mój żołądek nie bardzo przetworzoną soję lubi trawić, no i miałam kłopoty z tym że narządem 🙁 czasami jadam kotleciki ale rzadko 🙁
Nie gustuję…Przetworzona soja jest be!
Zwykłe uwielbiam, a sojowych nie miałam jeszcze okazji próbować.
Amber, ja jadam takie dania raz na hmm…3 lata;) jak mnie najdzie. a nie powiem , bo smakuje mi. Wszystko kwestią gustu;)
o i ja robiłam kiedyś wegańkie flaczki, ale z … boczniaków 🙂
wegańskie flaczki? dla mnie nowością. ale… soję lubię, jednak rzadko z niej korzystam. chociaż takie flaczki… bardzo intrygujące ;]
Zapraszam do zabawy 🙂 Szczegóły u mnie. 🙂
o takie coś to lubię!