Rzadko używam na co dzień selera w kuchni. Najczęściej sięgam po seler naciowy, który dodaję do bulionu warzywnego. Od czasu do czasu zdarza mi się zakupić słoik selera konserwowego. Przygotowuję z niego najczęściej sałatkę, którą dziś Wam prezentuję. Połączenie marynowanego selera i ananasa jest naprawdę świetne. Sałatkę tę możecie podać na spotkaniu ze znajomymi, bądź zabrać ją do pracy i zjeść na drugie śniadanie.
- słoiczek marynowanego selera (160 g po odsączeniu)
- 200 g szynki drobiowej
- 3 duże plastry ananasa z puszki
- pół puszki kukurydzy
- kilka kawałków marynowanej czerwonej papryki papryki
- świeżo zmielony pieprz do smaku i sól (opcjonalnie)
- majonez
Całkowity czas przygotowania: 10 minut.
14 komentarzy
mniam zapiszę przepis, bo wygląda wyśmienicie i do tego z selerem. pycha;D
Seler marynowany wykorzystuję bardzo często w różnej wersji. Wszystkie mi smakowały:) Twoja równiez jest bardzo apetyczna:)
taka sałatka bardzo często gości na moim grillowym stole;)
a ja takiej sałatki nie znałam, ale za to znam w innej wersji 🙂
koniecznie zrobię też tą Twoją!
No proszę, a dzisiaj taką robiłam i miałam zamiar w bliskim czasie umieszczać u siebie…;)
i ja znam podobną wersję, jest smaczna
o jak fanie wygląda :]mniam;)
Ja selerowa jestem więc to sałatka idealna dla mnie.
Kurczę!
Przypomniałaś mi jak w zeszłe wakacje zajadałam się selerem marynowanym- zjadałam całe słoiczki:D
Mmm..zrobiłaś mi na nią smaka:)
Oj bardzo mi się zachciało takiej sałatki, szkoda tylko, że Małżon już ze sklepu wraca 🙁 chyba następnym razem 🙂
Rewelacja!!!! bardzo odpowiada mi ta wersja sałatki. Żadnych jajek i sera a konkretny smak. Pożeram dzisiaj na śniadanie więc słoik jedzie do pracy 🙂
jedna z ulubionych!
Uwielbiam tę sałatkę, jest pyszna! Czasem zamiast marynowanej papryki daję surową i też jest smacznie 🙂